Macron: Nie chcę oddać kluczy do władzy Le Pen
Prezydent Francji zwrócił się do wyborców na konferencji prasowej po ogłoszeniu przedterminowych wyborów w następstwie upokarzającej porażki.
Prezydent Francji Emmanuel Macron powiedział, że jego kontrowersyjna decyzja o zwołaniu przedterminowych wyborów parlamentarnych we Francji była ostatnią próbą utrzymania skrajnej prawicy z dala od władzy.
"Wszyscy widzą wzbierające wody powodziowe skrajnej prawicy. Wszyscy mówią, że [Macron] przekaże im klucze do władzy. Nie chcę dać im kluczy do władzy w 2027 r.", powiedział, odnosząc się do daty kolejnych wyborów prezydenckich we Francji.
Macron zwołał wybory parlamentarne w niedzielę wieczorem po tym, jak skrajnie prawicowy Wiec Narodowy pokonał jego liberalną partię Odrodzenie w wyborach do UE stosunkiem głosów 31,4% do 14,6%.
"Dwie trzecie Francuzów chce rozwiązania [Zgromadzenia Narodowego] ... Przy 50 procentach ludzi głosujących na skrajności, nie mógłbym nic zrobić. Ludzie powiedzieliby, że jest kompletnie oderwany od rzeczywistości” - powiedział Macron podczas środowej konferencji prasowej, która miała rozpocząć kampanię wyborczą jego partii.
Macron złożył namiętną ofertę centrystom, demokratom i proeuropejczykom, aby zjednoczyli się, aby pokonać skrajną prawicę w głosowaniu pod koniec miesiąca. W środę zaatakował również zaciekle partię Les Républicains po tym, jak jej lider, Éric Ciotti, powiedział, że jest otwarty na sojusz z Wiecem Narodowym.
„Od niedzielnego wieczoru spadają maski i toczy się bitwa między tymi, którzy szukają korzyści wyborczych, a tymi, którzy walczą o Francję” - powiedział Macron dziesiątkom dziennikarzy zgromadzonych w Paryżu.
Źródło: POLITICO