Poseł Suwerennej Polski biegał w nocy po dachu sejmowego budynku

0
0
8
Dariusz Matecki
Dariusz Matecki / Internet

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia przekazał informację o groźnym incydencie, do którego dziś w nocy doszło w Sejmie, a mianowicie, że ktoś biegał po dachu sejmowego budynku. Wyjaśnieniem sprawy zajęła się straż marszałkowska.

"Doszło do incydentu, ktoś znajdował się na dachu, na którym nie powinien się znajdować, bo raczej o godz. 3 lub 4 w nocy nikt na dachu się znajdować nie powinien'' powiedział marszałek Hołownia. Dodał też, że czeka na raport straży marszałkowskiej. ,,Jeśli dochodzi do incydentów w zakresie bezpieczeństwa, to od razu jesteśmy informowani. Zachodzi wysokie prawdopodobieństwo, że to nie był nikt z zewnątrz'' - poinformował.

Sprawa szybko się wyjaśniła

Po ujawnieniu tej informacji głos w mediach społecznościowych zabrał Dariusz Matecki, poseł Suwerennej Polski. Parlamentarzysta przyznał, że to on wszedł na dach. Podał też powód: żeby zrobić sobie piękne zdjęcie. " - Dziennikarze do mnie wydzwaniają. Tak, byłem na dachu hotelu sejmowego zrobić sobie zdjęcie. Zdjęcie zrobiłem, wróciłem do pokoju. Pozdrawiam serdecznie" napisał Matecki na portalu X.

Swoje zachowanie poseł miał tłumaczyć także dziennikarzom na sejmowych korytarzach. Pytany, co robił na dachu, odpowiedział: "Bo z góry lepiej widać stan łamania praworządności w Polsce". Poseł zapewniał też, że był trzeźwy. Wyjaśniał, że na dachu są barierki i zapewniał, że nikt go nie ściągał z dachu i nikt nie interweniował.

Dariusz Matecki dał się wcześniej poznać jako antybohater tzw. afery hejterskiej w Ministerstwie Sprawiedliwości. Jak ujawnił wówczas Onet, w resorcie istniał ośrodek, który nadzorował i koordynował działania prześladowcze wobec sędziów, którzy sprzeciwiali się reformie sądownictwa.

Matecki jest też jedna z osób objętych dużym śledztwem dotyczącym nieprawidłowego wydatkowania środków Funduszu Sprawiedliwości w latach 2016 – 2023, które prowadzi Prokuratura Krajowa w Warszawie. W końcu marca jego dom przeszukali funkcjonariusze ABW.

 

Źródło: Onet, media

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną