Kolejna akcja pod kryptonimem „Przebudzenie mocy”. W sidła policji wpadło 7 osób

Z ustaleń śledczych w Polsce, wspieranych od początku przez Europol wynika, że w latach 2014-2021 członkowie kilku zorganizowanych grup przestępczych zajmowali się przemytem z Maroka i Ameryki Południowej, głównie z  Ekwadoru oraz hurtowym obrotem narkotyków - marihuany, haszyszu i kokainy. Gangi mogły wprowadzić do obrotu ponad 2,2 tony marihuany, o czarnorynkowej wartości ponad 137 mln zł, ponad 8,7 tony haszyszu wartego blisko 350 mln zł oraz 942 kg kokainy o wartości ponad 282 mln zł. Łączna wartość wszystkich narkotyków to prawie 770 mln zł. Terenem ich działania była głównie Hiszpania, Niemcy, Dania, Szwecja, Szwajcaria, Niderlandy, a także Polska.

Zebrany materiał dowodowy wskazuje, że zakupione narkotyki najpierw trafiały do Hiszpanii,    tam dochodziło do załadunku na samochody półciężarowe i ciężarowe, którymi  były transportowane do innych krajów w celu dalszej dystrybucji. Haszysz był przewożony do Danii, marihuana trafiała do Niemiec, Niderlandów i Szwajcarii, a kokaina była przemycana do Niemiec i Polski.

Wszystko wskazuje na to, że procederem zajmowali się głównie obywatele polscy mieszkający w Hiszpanii lub pracujący jako kierowcy w polskich firmach transportowych i to właśnie wobec nich policjanci przeprowadzili ostatnią akcję, której nadano  kryptonim „Przebudzenie mocy”. W celu wyjaśnienia wszystkich wątków sprawy i ustalenia podejrzanych funkcjonariusze współpracowali z Europolem, hiszpańską Guardia Civil, innymi służbami z Hiszpanii, Niemiec i Francji, często przy wsparciu Biura Międzynarodowej Współpracy Policji Komendy Głównej Policji czy łącznika polskiej policji rezydującego na terenie Królestwa Hiszpanii. W wyniku kooperacji ustalono sposób działania grup, role poszczególnych członków oraz majątek należący do podejrzanych.

Z kolei policjanci z olsztyńskiego CBŚP przeprowadzili  działania na terenie województw: wielkopolskiego i lubelskiego. Podczas akcji zatrzymali 7 osób i zabezpieczyli m.in. 92 tys. euro w gotówce, dwie fałszywe legitymacje Interpolu, jednostkę broni (poddawaną aktualnie badaniom przez rusznikarza) i kilkadziesiąt telefonów komórkowych. Kolejną osobę zamieszaną w sprawę policjanci doprowadzili do prokuratury z jednostki penitencjalnej.

Na podstawie zebranego materiału dowodowego śledczy zarzucają wszystkim zatrzymanym udział w zorganizowanej grupie przestępczej, dodatkowo siedmiu osobom grozi odpowiedzialność za przestępstwa narkotykowe, a ósmej karno-skarbowe.