Wybory w Wielkiej Brytanii. Lewica wróci do władzy po 14 latach?
Głosowanie dobiegło końca i przewiduje się, że Partia Pracy wygrała wybory parlamentarne w Wielkiej Brytanii z miażdżącym zwycięstwem.
Głosowanie dobiegło końca i przewiduje się, że Partia Pracy wygrała wybory parlamentarne w Wielkiej Brytanii z miażdżącym zwycięstwem.
Jeśli prognozy oparte na sondażach exit polls są prawidłowe, centrolewicowa partia Sir Keira Starmera powróci do władzy z dużą większością po 14 latach prawicowych rządów konserwatystów.
Pan Starmer, były prokurator generalny, który wszedł do parlamentu dopiero w 2015 roku, zostanie nowym premierem Wielkiej Brytanii w piątek po spotkaniu z królem w Pałacu Buckingham.
Tymczasem obecny premier Rishi Sunak doprowadzi konserwatystów do najgorszego wyniku od dziesięcioleci.
Sondaże exit polls nie są oficjalnymi wynikami, ale od połowy lat 90. okazują się coraz dokładniejsze.
W Wielkiej Brytanii obowiązuje system parlamentarny z 650 posłami, czyli członkami parlamentu. Każdy z nich reprezentuje indywidualny okręg wyborczy - w zasadzie obszar - gdzieś w kraju.
Przewiduje się, że Partia Pracy zdobędzie 410 mandatów, Konserwatyści 131, Liberalni Demokraci 61, a Reformatorzy 13. Wynik ten dałby Partii Pracy ogromną 170-miejscową większość.
W tej chwili urzędnicy wyborczy w każdym okręgu będą zajęci liczeniem głosów, a wieczorem ogłoszą wyniki. Ten, kto zdobędzie najwięcej głosów, wygra i zostanie posłem.
Niektóre obszary lokalne szczycą się tym, że są jednymi z pierwszych w kraju, które ogłaszają swoich zwycięzców. Te ogłoszenia wyników - często odbywające się w salach szkolnych - są zazwyczaj transmitowane w telewizji. Na scenie obecni są wszyscy kandydaci - także ci, którzy startują dla żartu.
Źródło: BBC