Znalazł cenny obraz, który zaginął podczas II Wojny Światowej

0
0
0
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne / Internet

Cenna, posiadająca zarówno wartość artystyczną, jak i historyczną akwarela autorstwa Kajetana Stefanowicza „Śmierć Ułana”, która kiedyś należała do zbiorów Zamku Królewskiego na Wawelu, ale w czasie II Wojny Światowej zaginęła, znów tam powróciła. Na obraz wystawiony w Internecie do sprzedaży natknął się przypadkowy internauta.

Policja regularnie monitoruje rynek dzieł sztuki. M.in. sprawdza czy na różnych aukcjach, w sklepach internetowych, czy portalach spoecznościowych nie są oferowane do sprzedaży przedmioty pochodzące z kradzieży. Dotyczy to również zabytków, które w czasie wojny w różny sposób zostały utracone.

Na początku lipca jednak do odnalezienia obrazu przyczynił się przypadkowy internauta. Rozpoznł on na jednej z aukcji obraz, który zaginął podczas wojnennej zawieruchy – cenną, obecnie posiadającą również dużą wartość historyczną akwarelę autorstwa Kajetana Stefanowicza „Śmierć Ułana”. Przed wybuchem II Wojny Światowej należała ona do zbiorów Zamku Królewskiego na Wawelu, ale w jakichś tajemniczych okolicznościach stamtąd zniknęła.

O swoim odkryciui internauta poinformował e-mailem Muzeum Zamku Królewskiego na Wawelu, z kolei Muzeum poinformowało o tym Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, zaś resort informację tę przekazał policji. Finalnie sprawą zajęli się policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.

W trakcie wykonywania w tej sprawie czynności sprawdzających policjanci pojechali do Gniezna. Mieli informację, że właśnie w tym mieście mieszka osoba, która wystawiła w Internecie zaginiony podczas wojny obraz.

Na miejscu okazało się, że trafili do mieszkania kolekcjonera staroci. Gnieźnianin powiedział policjantom, że w kwietniu tego roku skontaktował się z nim mężczyzna z Płocka, który chciał sprzedać różnego rodzaju medale i inne starocie. Mieszkaniec Gniezna pojechał wtedy do Płocka i kupił te przedmioty. Sprzedający próbował również zainteresować swojego kupca obrazem, ale ten nie był nim zainteresowany. Zgodził się jednak zrobić zdjęcia i wystawić je w Internecie.

Policjanci pojechali więc do Płocka. Tam odnaleźli mężczyznę - posiadacza zaginionego obrazu. Tłumaczył się, że obraz otrzymał jako podziękowanie od emerytowanego żołnierza Ludowego Wojska Polskiego, którym się opiekował.

Policjanci odebrali od niego obraz, zabezpieczyli eksponat i przekazali go kuratorce z Muzeum Zamku Królewskiego na Wawelu. Po badaniach muzeum potwierdziło autentyczność akwareli, więc ta znowu wzbogaci zbiory muzeum.

Według pracowników Muzeum Zamku Królewskiego, akwarela pochodzi z kolekcji Jerzego hr. Mycielskiego, historyka i kolekcjonera, ofiarodawcy zbiorów wawelskich. Autor, Kajetan Stefanowicz, był ułanem Legionów Polskich, który w roku 1920 zginął w wojnie polsko-bolszewickiej. Wawelska akwarela jest cenna, gdyż posiada nie tylko walory artystyczne, ale i wartość historyczną. Tym bardziej cieszy, że znów znajdzie się wśród eksponatów, które będzie można podziwiać na Wawelu.

Podczas II wojny światowej zostało ukradzionych lub zniszczonych nawet pół miliona polskich dzieł sztuki – informował kilka miesięcy temu ówczesny minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński. Kradli je zarówno Rosjanie, jak i Niemcy, którzy prowadzili celową grabież polskich zabytków oraz zbiorów muzealnych. Część dzieł np. obrazy Aleksandra Gierymskiego czy Melchiora Geldorpa, już udało się odzyskać. Inne ciągle czekają na odnalezienie.

 

Źródło: policja

 

 

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną