Młoda medalistka olimpijska pokazała światu siłę wiary – teraz grożą jej szykany

Gest Leal spotkał się jednak z mieszanymi reakcjami. Część osób związanych z Międzynarodowym Komitetem Olimpijskim (MKOl) oraz komentatorów uznała go za "niedopuszczalny i godny kary". Portal UOL poinformował, że w odpowiedzi na gest młodej Brazylijki, MKOl wydał lakoniczny komunikat, w którym wezwano sportowców do "większego skoncentrowania się na sporcie". 

 

  

 

Deklaracja wiary Rayssy Leal nie jest jedynym przypadkiem, kiedy brazylijscy - i nie tylko - sportowcy publicznie wyrażali swoje przekonania religijne. W przeszłości wielokrotnie piłkarze z tego kraju demonstrowali gesty świadczące o ich wierze chrześcijańskiej. Przykładem może być Neymar, który podczas olimpiady w Rio de Janeiro w 2016 roku odebrał złoty medal z opaską na głowie, na której widniało: "Jezus 100 procent". Neymar nie spotkał się wówczas z żadnymi sankcjami, co kontrastuje z obecną sytuacją Leal w Paryżu. 

 

  

 

Większość brazylijskich mediów wyraziła zdziwienie, że MKOl grozi sankcjami za gesty religijne, podczas gdy władze tej organizacji zezwoliły na parodiowanie sceny z "Ostatniej Wieczerzy" Leonarda da Vinci podczas ceremonii otwarcia igrzysk. W tej obrazoburczej parodii, w rolę Jezusa wcieliła się DJ Barbara Butch, deklarująca się jako lesbijka, a apostołów naśladowała grupa mężczyzn przebranych za kobiety. To zestawienie wywołało oburzenie wielu chrześcijan, którzy odebrali to jako brak szacunku dla ich wiary. Ten sposób „interpretacji” sztuki skrytykował w ostrych słowach nawet prezydent Turcji, Recep Tayyip Erdogan, który nazwał tę obrazoburczą inscenizację, jaka miała miejsce podczas ceremonii otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu, jako „haniebną” i stanowiącą poważną obrazę zarówno dla świata chrześcijańskiego, jak i dla Turcji. Oświadczył też, że planuje najszybciej jako to możliwe skontaktować się z papieżem Franciszkiem, aby poruszyć kwestie związane z „niemoralnością”, jaka została zaprezentowana. 

 

  

 

Gest Rayssy Leal podczas igrzysk olimpijskich ma głębokie znaczenie, zwłaszcza w kontekście obrażających cały świat chrześcijański momentów ceremonii otwarcia. Jej wyznanie wiary w Jezusa pokazało, że młoda sportsmenka jest nie tylko utalentowana, ale także odważna w wyrażaniu swoich przekonań. Jej gest stał się symbolem nadziei i wiary dla wielu ludzi na całym świecie. 

 

  

 

Leal, która już jako trzynastolatka zdobyła srebrny medal na igrzyskach w Tokio, ponownie udowodniła, że jest inspiracją dla młodych sportowców. Jej sukcesy na deskorolce są imponujące, ale to jej odwaga w wyrażaniu swoich wartości czyni ją wyjątkową. W mediach społecznościowych często dzieli się cytatami z Pisma Świętego i promuje wiarę w Jezusa, co pokazuje, że jest nie tylko sportowcem, ale także osobą głęboko zaangażowaną w swoją wiarę. 

 

  

 

Rayssa Leal przypomina nam, że sport to nie tylko rywalizacja i medale, ale także platforma do wyrażania ważnych wartości i przesłań. Jej gest podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu jest dowodem na to, że młodzi sportowcy mogą być głosem swojego pokolenia, promując nie tylko swoje umiejętności, ale także wartości, w które wierzą. 

 

  

 

Ta młoda brazylijska medalistka olimpijska, stała się już symbolem odwagi i wiary, przekazując światu potężne przesłanie: "Jezus jest drogą, prawdą i życiem". Jej gest, wykonany podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu, wzbudził kontrowersje i wywołał mieszane reakcje, ale także pokazał, jak ważna jest odwaga w wyrażaniu swoich przekonań. Leal kontynuuje swoją karierę sportową z determinacją i wiarą, inspirując nie tylko młodych sportowców, ale także wszystkich, którzy cenią sobie odwagę i autentyczność w wyrażaniu swoich wartości. 

 

  

 

Jerzy Mróz 

 

  

 

Linki: 

 

  

 

https://www.facebook.com/rayssalealsk8/posts/1034547288043219?ref=embed_post 

 

  

 

  

 

https://www.facebook.com/PriganGrzegorz/videos/399014259449119