Rekordowe dane z Polski! Chodzi o...
228 pielgrzymek pieszych, 200 grup rowerowych, 17 grup biegowych, 2 rolkowe i 1 konna - w ubiegłym roku na Jasną Górę przybyło łącznie prawie 90 tys. osób. Najliczniejsze były pielgrzymki piesze z Tarnowa, Radomia, Krakowa i Warszawy.
Sierpień to w Polsce czas pielgrzymowania do sanktuariów maryjnych. Najczęściej odwiedzana jest Jasna Góra w Częstochowie, zaś jednym z punktów kulminacyjnych ruchu pielgrzymkowego w tym miejscu - uroczystość Wniebowzięcia NMP, organizowana 15 sierpnia.
Piesze pielgrzymki do Częstochowy to religijny fenomen na światową skalę, z wielowiekową tradycją. Historia pieszego pielgrzymwania sięga początków istnienia klasztoru. Pierwsza zorganizowana grupa pielgrzymów dotarła na Jasną Górę w 1434 r., ale dopero od XVII w. pielgrzymki stały ważnym elementem polskiej religijności.
Ruch pielgrzymkowy nie zamarl nawet podczas zaborów, czy w czasie II wojny światowej. Piesza pielgrzymka z Warszawy poszła nawet podczas Powstania Warszawskiego. Po wojnie, ze względu na uwarunkowania polityczne i społeczne, liczba pielgrzymujących znacznie zmniejszyła się. Dopiero w latach 70., po wyborze kard. Karola Wojtyły na papieża nastąpił znaczny wzrost zainteresowania pątniczymi wyprawami. Gdy Jan Paweł II pierwszy raz odwiedził Polskę, wokół sanktuarium zgromadziło się około 3,5 mln osób, wielu z nich dotarło do Częstochowy pieszo. Po przemianach w 1989 r. na Jasną Górę przychodziło rocznie nawet 300 tys. pątników.
Idą w intencji duchowej odnowy
„Z pewnością Polska jest jednym, jeśli nie jedynym krajem na świecie, gdzie duchowość pielgrzymkowa jest tak bardzo mocno rozwinięta. Są młodzi, osoby w średnim i starszym wieku. Ludzie idą na pielgrzymki, bo potrzebują odnowy duchowej, a motywem pójścia w drogę jest wiara. I trzeba się cieszyć, że dziesiątki, a nawet setki tysięcy ludzi w Polsce pielgrzymuje do sanktuariów maryjnych” – powiedział Radiu Watykańskiemu - Vatican News abp Tadeusz Wojda, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, Hierarcha dodał też, że sam również brał udział w pielgrzymkach pieszych. „Trochę trudne było bardzo wczesne wstawanie, ale to dodawało radości i entuzjazmu. Na pielgrzymkach nawiązywały się relacje, był czas na modlitwę i śpiew” - podsumował przewodniczący KEP.
Czas pieszych pielgrzymek to dla pątników istotne doświadczenie i przeżycie duchowe. Vatican News cytuje również wypowiedź Edyty Jurkowskiej-Wajszczuk, pątniczki z diecezji siedleckiej: „Czas pątniczego trudu to dla mnie jedyne w swoim rodzaju rekolekcje w drodze; to nie tylko publiczna manifestacja wiary, ale także doświadczenia duchowe, które kierują moje serce ku przemianie. Codzienne wyrzeczenia, uczestnictwo w mszy św., słuchanie konferencji, wspólne modlitwy - to wszystko ukierunkowuje człowieka do wejścia na drogę nawrócenia” - powiedziała pątniczka.
Źródło: Vatican News, Niedziela.pl