Masowe zatrucia w Tatrach. Nowe informacje!
Kilka dni temu w Tarach zarejestrowano masowe zatrucia i konieczna była ewakuacja turystów. Teraz znane są już pierwsze wyniki badań, które rzucają nowe światło na sprawę.
W niedzielę 25 sierpnia 2024 r. z Doliny Pięciu Stawów ewakuowano grupę nastolatków z podejrzeniami zatrucia. Wystąpiły u nich biegunki i wymioty tak silne, że nie byli w stanie iść. Podobne objawy mieli też inni turyści [czytaj tutaj].
Osoby chore trafiły do szpitala i wstępnie sądzono, że przyczyną było zjedzenie posiłku w jednym ze schronisk na górskim szlaku. Jednak wstępne wyniki badań wskazują na inną przyczynę kłopotów zdrowotnych u turystów.
Jak powiedziała w rozmowie z TVN, Dominika Łatak-Glonek z małopolskiego sanepidu
U jednej z tych [hospitalizowanych] osób wykryto norowirusa. Do Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Krakowie jadą jeszcze do przebadania próbki pobrane u trzech kolejnych osób.
Norowirus to choroba, którą można zarazić się przez kontakt z zakażoną osobą lub różnymi powierzchniami, spożycie skażonej żywności czy wody. Podejrzewa się więc, że turyści mogli pić wodę z potoków lub też w inny sposób zarazić się norowirusem na szlaku.
W związku z tym wydano ostrzeżenia dotyczące picia górskiej wody.
Otrzymaliśmy (przewodnicy) dziś pismo z sanepidu, by wzbraniać turystów przed spożywaniem wody w Tatrach. Wobec tego (niezmiennie zresztą) wzbraniam i Was - nie pijcie wody z potoków, wywierzysk, stawów.
Zarówno tych zbadanych (Wywierzysko Olczyskie) jak i tych niezbadanych.
- napisała przewodniczka Maja Sindlarska.
I poprosiła, by przyjąć założenie, że woda wypływająca ze źródła jest czysta. Natomiast woda w niższej części potoków czy też w stawach - jest brudna.