Terlikowski apeluje do biskupów "żeby kolejni ludzie nie umierali na parafiach"
Kilka dni temu na plebani w Drobinie (mazowieckie) odnaleziono ciało 29-letniego mężczyzny. W sprawie zabrał głos Tomasz Terlikowski.
7 września 2024 r. na plebanii w Drobinie znaleziono ciało 29-latka. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon, a sekcja zwłok zaplanowana jest na dzień dzisiejszy. Jak na razie nikogo nie zatrzymano i nikomu nie postawiono zarzutów. Najprawdopodobniej jednak mamy do czynienia nie tylko ze śmiercią człowieka, ale i skandalem obyczajowym. W mieszkaniu wikarego miała odbywać się całonocna impreza i:
Jak ustalił dziennikarz RMF FM, ciało mężczyzny - mieszkańca woj. łódzkiego - znaleziono w łóżku w pokoju zajmowanym przez wikarego. Podczas imprezy mężczyźni mieli zażywać środki na potencję.
Tomasz Terlikowski, który jest katolickim publicystą, nie boi się także podejmować trudnych tematów. Zabrał też głos i w tej sprawie, szczególnie, że co jakiś czas wyciekają informacje o podobnych "imprezach" z udziałem duchownych:
...przed polskimi biskupami, którzy w ostatnich kazaniach wiele mówili o konieczności obrony rodzin przed ideologią LGBTQ+ stawia istotne pytanie... na ile są wiarygodni w swoich poglądach. I czy przypadkiem nie powinni się zająć raczej porządkami w diecezjach, żeby kolejni ludzie nie umierali na parafiach.
- napisał na Facebooku.