Franciszek krytykowany za słowa o kobietach. Czy słusznie?

0
0
7
Papież Franciszek
Papież Franciszek / pixabay

Papież Franciszek spotkał się z młodymi ludźmi na belgijskiej katolickiej uczelni. Powiedział m.in. o tym, kim jest kobieta. W jego słowach trudno doszukać się czegoś szokującego. Mimo to studenci i władze, katolickiej przecież uczelni, były oburzone.

Franciszek stwierdził: „Musimy na nowo odkryć punkt wyjścia: kim jest kobieta i kim jest Kościół. Kościół jest Ludem Bożym, a nie międzynarodowym koncernem. A kobieta w Ludzie Bożym jest córką, siostrą, matką”. Dodał też: „Kobiecość jest płodnym przyjęciem, troską, życiodajnym poświęceniem”.

To właśnie te stwierdzenia uznano za skandaliczne. Twierdzono, że papież sprowadził kobiety do ograniczonych funkcji, a samą kobiecość do płodności. Jest to oczywiście nieprawda. Podobnie jak mężczyznę można określić jako syna, brata, ojca, analogicznie kobietę. Jest to z jednej strony stwierdzenie oczywistego faktu, a z drugiej zwrócenie uwagi na głęboką rzeczywistość. Nasza płeć i człowieczeństwo realizuje się w relacjach.

„Katolicki” uniwersytet potępił jednak „konserwatywne stanowisko papieża na temat roli kobiet w społeczeństwie” i wyraził „brak zrozumienia i dezaprobatę dla stanowiska przedstawionego w kwestii roli kobiet w Kościele i społeczeństwie”. W oświadczeniu napisał natomiast: „Uniwersytet jest «inkluzywny», zwalcza «seksistowską i seksualną przemoc» i opowiada się za rozwojem każdej osoby, niezależnie od jej płci i orientacji seksualnej, a do Kościoła apeluje, by podążał tą samą ścieżką «bez jakiejkolwiek formy dyskryminacji»”.

Media zacytowały przy tej okazji wypowiedź 22-letniej Valentine Hendrix, studentki, która powiedziała: „Byliśmy naprawdę zszokowani. Papież otwarcie sprowadza nas do roli rodzicielki dzieci, matki, żony, wszystkiego, od czego chcemy się uwolnić”. Poza tym papież zaprezentował wielką godność kobiety, wskazał na ich najlepsze cechy, powiązał kobiecość z poświęceniem i troską. Jak widać jednak, dla współczesnych młodych kobiet, przynajmniej niektórych z nich, choć na Zachodzie jest to pewnie znacząca grupa, jest to ograniczające, bo one nie chcą być już córkami, siostrami i matkami, ba nawet nie chcą być kobietami.

Przytaczam te wszystkie opinie i wypowiedzi, bo pokazują one jak w soczewce przerażający stan naszej kultury, uniwersytetów i Kościoła. Zauważenie, że kobieta jest córką, siostrą i matką wywołuje największe oburzenie. Gdyby papież jednak powiedział, że kobieta bywa też lesbijką, osobą poligamiczną i niebinarną, spotkałoby się to z poklaskiem. Tego się pewnie spodziewano po papieżu. 87-latek nie zauważył, że już takie określenia, jakich użył są passe.

Przerażające jest to, że potępienie pojawiło się na uniwersytecie, a więc w przestrzeni, gdzie powinno kierować się rozumem, uznawać oczywiste fakty, a ponadto szanować cudze zdanie. Niezwykły ból sprawia też i to, że stało się to na „katolickim” uniwersytecie, który potępił papieża za katolickie słowa. Za coś takiego powinien natychmiast stracić przymiotnik „katolicki”.

Zdumiewające, że krytyka ta spotkała właśnie Franciszka, którego trudno określić jako konserwatystę. Jest on najbardziej modernistycznym papieżem w dziejach, który nie stroni od przyjaznych słów i gestów wobec homoseksualistów czy feministek. Co więcej, uniwersytet zarzucił papieżowi brak „inkluzywizmu”, o którym to Franciszek tyle właśnie mówi.

Niestety, w tym wypadku rewolucja wydaje się pożerać własne dzieci. Papież się przekonał na własnej skórze, że nieważne, jak bardzo otwarty jest na rewolucję. Jeśli tylko wykaże się wahaniem, wypowie jedno nieostrożne zdanie, nie poprze całkowicie rewolucjonistów, uznają go za zdrajcę niezależnie od tego, kim jest i co popiera.

Wydarzenie to pokazuje też poziom barbarzyństwa, jaki zapanował na Zachodzie. Nie ma tam już żadnej dyskusji. W Polsce jest z tym coraz gorzej, ale jednak nie aż tak. Ludzie nie mają przeoranych mózgów takiej skali, jak tam. Belgia jest wyjątkowym przypadkiem, bo była niegdyś krajem katolickim, a potem została przeorana przez lewicę. Obecnie ludzie kierują się w tym stopniu ideologią, że tracą całkowicie poczucie rzeczywistości.

 

Książki autora można kupić na jego stronie: tutaj

Papież Franciszek

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną