Zabił ojca i brata bo "należało mu się". Bartłomiej Blacha wciąż na wolności!

W lipcu 2024 r. we wsi Zagumnie, Bartłomiej Blach miał zabić siekierą swojego brata oraz ranić ojca - mężczyzna zmarł później w szpitalu. 

Podczas śledztwa częściowo przyznał się winy. Wcześniej miał powiedzieć, że brata nie żałuje i że rozpłatał mu głowę, bo "należało mu się". Ale ojca było mu szkoda...

- informuje Fakt.

Mężczyzna trafił do aresztu. Tam jednak podjął próbę samobójczą. W takich wypadkach osadzony kierowany jest do szpitala psychiatrycznego. Bartłomiej Blacha przebywał więc w szpitalu w Radecznicy. Miał tam być pilnowany, jednak udało mu się uciec [więcej na ten temat tutaj]

Obecnie trwa obława na terenie, gdzie może przebywać morderca tj. pograniczu powiatu biłgorajskiego i niżańskiego. Blachy szuka 300 funkcjonariuszy. Przeczesywane są lasy, a także prowadzone poszukiwania z powietrza - z użyciem dronów i helikopterów.