Kontrowersje wokół nagrobku poległego żołnierza. Nakazano usunięcie krzyża
Nie tylko w Polsce powraca spór o obecność krzyża w miejscach publicznych. W Izraelu spór o krzyż wybuchł w związku z pochówkiem jednego z żołnierzy izraelskiej armii na cmentarzu wojskowym w Hajfie. To 19-latek pochodzący z Ukrainy.
19-letni żołnierz sił zbrojnych Izraela, Dawid Bogdanowski, zginął w grudniu ubiegłego roku podczas walk w Strefie Gazy. Spoczął na cmentarzu wojskowym w Hajfie. Na jego nagrobku z czarnego marmuru wygrawerowano jego zdjęcie w mundurze wojskowym wraz z jego nazwiskiem zapisanym ukraińską cyrylicą, symbolami jego jednostki i małym krzyżem. Ten ostatni element rozpoczął trwający już od jakiegoś czasu spór.
Teraz rodzina poległego żołnierza zaalarmowała media, że miała otrzymać ultimatum od Publicznej Rady ds. Upamiętniania Poległych Żołnierzy w Ministerstwie Obrony - albo krzyż zniknie z nagrobka, albo grób będzie musiał zostać przeniesiony poza cmentarz wojskowy w Hajfie.
Jak przekazało izraelskie ministerstwo obrony, od pewnego czasu prowadzi ono konsultacje z rodziną w celu znalezienia rozwiązania, ponieważ nagrobek ma naruszać przepisy dotyczące cmentarzy wojskowych, które zabraniają umieszczania krzyży lub innych symboli religijnych. Powołuje się również na liczne skargi od rodzin żydowskich żołnierzy pochowanych w pobliżu, które stwierdziły, że "obecność krzyża obraża ich i szkodzi ich zdolności do modlitwy i odmawiania modlitwy żałobnej Kadisz". Z kolei naczelny rabin wojskowy miał powiedzieć, że krzyż „narusza świętość cmentarza”.
W związku z tym przez długi czas byliśmy zaangażowani w szczere i otwarte dyskusje z rodziną Bogdanowskich w celu osiągnięcia porozumienia - wskazało ministerstwo, licząc na podjęcie “kompromisu”.
Po raz kolejny sprawdzają się słowa z kart Nowego Testamentu, wypowiedziane przez Symeona do Maryi: “Oto Ten przeznaczony jest na upadek i na powstanie wielu w Izraelu, i na znak, któremu sprzeciwiać się będą” (Łk 2,34).
Źródło: x.com, dorzeczy.pl