Nawrocki apeluje do koalicji 13 grudnia, by przeprosili żołnierzy!
Kandydat obywatelski na prezydenta Karol Nawrocki zaapelował podczas konferencji prasowej w miejscowości Minkowice, gdzie rozciąga się zapora na granicy polsko-białoruskiej do koalicji 13 grudnia: "Warto jednak, aby ci, którzy wówczas manifestowali przeciwko budowie zapory, odrobili jeszcze jedną lekcję i w końcu przeprosili polskich żołnierzy i funkcjonariuszy za słowa, które padały w opinii publicznej".
Nawrocki przypomniał czas, kiedy trwały pierwsze próby stworzenia zapory na granicy polsko-białoruskiej czyli w 2021 roku.
"Warto zatem przypomnieć i podkreślić, że gdy wówczas polski rząd walczył o bezpieczeństwo - nie tylko przygranicznych domów, ale także bezpieczeństwo państwa polskiego, mieliśmy do czynienia w polskim życiu publicznym z wyreżyserowanym przez Aleksandra Łukaszenkę, białoruskie i rosyjskie służby teatrem. Tragikomedią, w której ludzie wybrani głosami Polaków, polscy posłowie i osoby życia publicznego, odgrywały rolę w spektaklu wyreżyserowanym przez Aleksandra Łukaszenkę. A dwóch aktorów tego tragikomicznego teatru jest dzisiaj w gronie także tych, którzy chcą zabrać Polakom możliwość wybrania obywatelskiego kandydata na urząd prezydenta RP. Mówię o dwóch takich, którzy chcieli zabrać Polakom bezpieczeństwo. Warto o tym pamiętać".
I dodał:
"To był lipiec 2021 roku. Mogłoby się wydawać nam wszystkim, że do października tego roku, politycy, przedstawiciele partii politycznych, ci, którzy odpowiadają za nasze bezpieczeństwo, zdążą dojrzeć do tego, aby w sposób jednogłośny podjąć decyzję i podjąć ustawę o bezpieczeństwie polskiej granicy. Ja wówczas, jako obywatel, Polak, nosiłem w swoim sercu przekonanie, że stanie się w Polsce podobnie, jak na Litwie i na Łotwie, gdzie tamtejsze parlamenty - z wyjątkiem dwóch posłów na Litwie, przyjęły decyzję i ustawy o obronie ojczyzny. W Polsce tak się nie stało (...) aż 173 posłów z trzech klubów parlamentarnych głosowało przeciwko ustawie o bezpieczeństwie granicy. Uznaję to za rzecz karygodną, bo bezpieczeństwo dla naszego parlamentu i dla mnie, jako dla przyszłego prezydenta RP, powinno i będzie najważniejsze".
- powiedział Karol Nawrocki.
Karol Nawrocki wspomniał także, że "cieszy się, iż obecny rząd odrobił lekcje ze świadomości".
"Bardzo się cieszę, że obecny rząd po odrobieniu lekcji świadomości o tym, że ich poprzednich reagowali w sposób dynamiczny, przemyślany i taki, który dawał nam poczucie bezpieczeństwa, iż przystąpił do Tarczy Wschód. Do kontynuowania wysiłków podjętych przez rząd Zjednoczonej Prawicy. To jest bardzo dobry sygnał. Bezpieczeństwo powinno nas w sposób oczywisty łączyć. Nie powinno mieć barw partyjnych i barw politycznych. Warto jednak, aby ci, którzy wówczas manifestowali przeciwko budowie zapory, odrobili jeszcze jedną lekcję i w końcu przeprosili polskich żołnierzy i funkcjonariuszy za słowa, które padały w opinii publicznej"
– zaapelował do rządu Tuska:
"drogi rządzie - czas na to, aby przeprosić polskiego żołnierza i polskiego funkcjonariusza za to, co mówiliście latem 2021 roku. Widać, że potraficie się uczyć sukcesów swoich poprzedników. Warto także dojrzeć to, że nadszedł czas na przeproszenie polskiego żołnierza i funkcjonariusza".
Źródło: niezalezna.pl; wpolsce24