Janusz Palikot wychodzi na wolność
Dziś Janusz Palikot opuścił areszt śledczy we Wrocławiu. Podejrzany wpłacił kaucję w wysokości 2 milionów złotych. Jest oskarżony o doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem należącym do kilku tysięcy osób.
Prokurator Katarzyna Calów-Jaszewska z biura prasowego Prokuratury Krajowej powiedziała:
Trwają ostatnie czynności w prokuraturze; kaucja została wpłacona i podejrzany dziś opuści areszt.
Sam Palikot po wyjściu z aresztu powiedział dziennikarzom:
- Jestem bardzo szczęśliwym człowiekiem, wychodząc dziś na wolność, po tych 120 dniach w trzech metrach kwadratowych. To był trudny dla mnie czas, egzystencjalnie krytyczny. Mimo że miałem tylko dziesięć minut raz na dwa tygodnie do porozmawiania z dziećmi, doświadczyłem od moich dzieci takiej miłości, jakiej właściwie nie doświadczyłem na wolności. To jest taki paradoks tej sytuacji. Polecam każdemu krótką wizytę w więzieniu, żeby usłyszeć jak ci, co kochają zadzwonią wzruszeni
- stwierdził.
30 grudnia Sąd Okręgowy w Warszawie przedłużył byłemu posłowi areszt o trzy miesiące. Orzekł przy tym, że jeśli Palikot do 31 stycznia wpłaci 2 mln zł kaucji, to wyjdzie na wolność.
Źródło: Interia