Tusk chwali się niską(?) inflacją! "Niezłe bajeczki" komentują internauci

Donald Tusk przekazał "dobre" wieści na temat polskiej gospodarki. Obywatele nie podzielają jednak jego entuzjazmu.
Premier na instagramie relacjonował:
Dzisiaj naprawdę dobra wiadomość.
4,9% inflacja dużo niższa niż spodziewali się tego eksperci.
2,6% mamy najniższe bezrobocie w Europie, realny wzrost płac.
Naprawdę idzie wiosna!
Jednak nawet jeśli wskaźniki gospodarcze są nieco lepsze, to realnie Polacy tego nie odczuwają. Obywatele zwracają uwagę na bardzo wysokie ceny i niską siłę nabywczą a także bardzo kosztowne kredyty.
Niezłe bajeczki a ludzie masowo tracą miejsca pracy inflacja największa od lat 90 tych co za zakłamany człowiek 😮
Nic mi się tu nie zgadza z tym, co odczuwam
Tylko ceny jak Himalaje
Tylko wszystko drożeje jak opętane, prąd,woda, śmieci, żywność.
I co z tego jak kredyty nadal kosmiczne ... Robienie propagandy sukcesu za którą nic nie idzie.
Co z tego że inflacja spada ,jak stopy procentowe najwyższe w unii. Wynagrodzenie wzrasta ? Realnie mniej kupię za 4500 niż za 2000 -10 lat temu
- pisano w komentarzach.
Czy zatem słowa Tuska można uznać jedynie za propagandę?