Ogromne protesty. Kilkaset tysięcy osób starło się z Policją! [VIDEO]

Ogromne protesty przetaczają się przez Turcję. Doszło do starć z Policją.
Zamieszki wybuchły po zatrzymaniu opozycyjnego burmistrza Stambułu Ekrema Imamoglu. Mieszkańcy Turcji protestują przeciwko takiemu krokowi, a mieszkańcy Stambułu i miasta Izmir wyszli na ulice.
Ekrem Imamoglu (53 l.) uważany jest za największego rywala prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana. Jednak kilka dni temu polityk został zatrzymany w sprawie domniemanej korupcji i powiązań z terroryzmem. Jednak niezależni eksperci uważają, że zatrzymanie 100 osób, w tym Imamoglu, ma na celu osłabienie przeciwników Erdogana.
Z tego też powodu mieszkańcy Turcji protestują na ulicach miast. Szacuje się, że w protestach wzięły udział setki tysięcy osób. W samym Stambule miało to być 300 tysięcy. Policja jednak tłumi protesty i doszło do starć z obywatelami. Służby używają armatek wodnych oraz gumowych kul.
Agencja AP napisała wcześniej, że w czwartek do najbardziej zaciętych starć doszło na politechnice w Ankarze. By rozproszyć tłum demonstrujących, policja użyła gazu łzawiącego i armatek wodnych. Studenci przekazali, że użyto gumowych kul. Władze zaprzeczyły doniesieniom o wykorzystaniu tego rodzaju środka przymusu.
- cytuje RMF.
Ponadto tureckie władze chcąc stłumić protesty, w Stambule, Ankarze i Izmirze, wydały zakaz zgromadzeń.
More visuals of Protests from Turkey!
— Spicy Sonal (@ichkipichki) March 22, 2025
Clashes were break out between anti-Erdogan protesters and the Turkish riot police in Ankara. pic.twitter.com/9GLwB3n2OY