Wiózł brata na masce samochodu. Szokujące ustalenia warszawskiej policji!

W sobotę 22 marca 2025 r. w samym centrum Warszawy doszło do szokujących scen. Zdarzenie miało miejsce na Alejach Jerozolimskich, w pobliżu centrum handlowego.
Policja otrzymała zgłoszenie o pędzącym samochodzie z mężczyzną na masce. Następnie doszło do zderzenia pojazdu z innymi autami i mocno poszkodowany został człowiek, który przewożony był na masce.
Jak ustalono, jazda na masce samochodu, nie była wyrazem tzw. ułańskiej fantazji, a był to efekt kłótni dwóch braci. Mężczyzna wsiadł za kierownicę nie swojego auta, a drugi z braci chciał go powstrzymać i dlatego wskoczył na maskę pojazdu.
Jak informuje Wawa Hot News 24:
...doszło do sprzeczki między dwoma braćmi. Jeden z nich miał zamiar odjechać Toyotą, brat chciał mu to uniemożliwić i skoczył na maskę. Kierujący wiózł swojego brata na masce dalej Alejami Jerozolimskimi w kierunku Pruszkowa.
Na skrzyżowaniu z ulicą Popularną doszło do zderzenia z inną Toyotą oraz Volvo.
Wtedy już prawdopodobnie brat kierującego nie przebywał na masce pojazdu, bo spadł z niego wcześniej.
Sprawca rozbitym samochodem dalej kontynuował jazdę i zatrzymał się dopiero na ulicy Ryżowej w pobliżu dzieci Warszawy i próbował się oddalić.
Mężczyzna, który w wyniku upadku z maski samochodu doznał obrażeń, trafił do szpitala. Brak jednak informacji o innych poszkodowanych w wyniku tego zdarzenia.
Policja przekazała, że kierujący pojazdem był trzeźwy, lecz nie posiadał prawa jazdy.