Ksiądz Piotra G. uznany za winnego „nieobyczajnego zachowania”. Uniewinniony z czterech zarzutów

0
0
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne / YouTube/RCTV

To smutna informacja dla wszystkich, którzy słuchali konferencji księdza Piotra G., w tym również dla autora tego tekstu. Kapłan okazał się osobą, która posiada swoje słabości. Niestety najprawdopodobniej znalazły one swoje ujście w kontakcie z małoletnim. Czy staną się też powodem jego upadku, jako człowieka? A może przyczynią się do oczyszczenia i po odbyciu kary uczynią księdza Piotra silniejszym?

Jak podał Bailiwick Express ksiądz Piotr G. został uznany przez przysięgłych za winnego w trzech zarzutach, w których udowodniono mu „nieobyczajne zachowanie w obecności małoletniego”. Miało ono polegać na tym, że trzymając stopy dziecka przy swojej twarzy pobudzał się jednocześnie seksualnie. Z chłopcem uprawiać miał również zapasy, siłowanie się.


Nie potwierdziły się natomiast cztery inne oskarżenia. Dwa oddaliła ława przysięgłych, z dwóch zwolnił oskarżonego sąd podczas trwającego postępowania.


Stopy, namiętność Piotra G.
Podczas rozprawy Piotr G. opowiedział o swojej słabości, którą jest fetysz stóp. Przyznał się do kradzieży torby z dziecięcymi skarpetkami z jednej ze szkół. Na jego komputerze znaleziono też zdjęcia stóp.


Dwa materiały prasowe rozbieżnie przedstawiły kwestie jego przyznania się do winy. Według jednego tekstu Piotr G. miał przeprosić człowieka, który uznany został za ofiarę. W drugim pojawiła się wzmianka, że powiedział, iż „nigdy nie wyrządził krzywdy dziecku”.


Przestępstwo zostało zgłoszone przez poszkodowanego dopiero po wielu latach od domniemanych zajść. Tłumaczyć miał to tym, że dopiero teraz nastąpił u niego „kryzys wiary”. Zanim złożył zawiadomienie zadzwonił do Piotra G. i dopytywał go o szczegóły sprzed lat a jednocześnie nagrywał ich rozmowę.


Po rozprawie Piotr G., którego przysięgli uznali za winnego został aresztowany. Oficjalny wyrok nie został jeszcze ogłoszony.

 

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Przejdź na stronę główną