Szok w Lubelskim. Tak się rozpędził, że autem wjechał do sklepu!

W miejscowości Dębowa Kłoda w Lubelskim doszło do nietypowego wypadku.
Kierujący autem jechał zbyt szybko i pojazd wypadł na łuku drogi. Traf chciał, że rozpędzone auto dosłownie wbiło się w budynek sklepu. Na szczęście był to pusty, nie działający już sklep, więc w środku nikogo nie było.
21 – letni mieszkaniec województwa mazowieckiego wracając Volkswagenem z Chełma w kierunku Warszawy i poruszając się drogą wojewódzką W-819 na łuku drogi nie dostosował prędkości do aktualnie panujących warunków na drodze. Kierowca zjechał na pobocze uszkadzając skrzynkę z rozdzielnikiem prądu oraz rozbił ścianę nieczynnego już sklepu spożywczego.
- relacjonuje Policja.
Jednak poza kierowcą, w aucie przebywała 23-letnia pasażerka i ta kobieta doznała obrażeń. I choć zdołała o własnych siłach wyjść z pojazdu, to później przewieziono ją do szpitala.
21-latek był trzeźwy. Tłumaczył, że zmienił opony i to mogło powodować problemy z przyczepnością.
Zdarzenie zostało zakwalifikowane jako kolizja drogowa, a młodego kierowcę ukarano mandatem karnym.
źródło: https://lubelska.policja.gov.pl/