Michał Żebrowski uderza w Karola Nawrockiego! "Bandyta nie może liczyć na mój szacunek"
Michał Żebrowski (52 l.) prywatnie jest kolegą Rafała Trzaskowskiego i to jego wspierał w trakcie kampanii wyborczej.
W ostatnich miesiącach aktor wręcz agitował za głosowaniem na Rafała Trzaskowskiego. Nic więc dziwnego, że i rozczarowanie po przegranych wyborach to gorzka pigułka.
Wiele znanych osób było w podobnej sytuacji, jednak po tym, jak ogłoszono zwycięstwo Karola Nawrockiego, pogodzili się z tym faktem i zaakceptowali to, że trzeba dojść do porozumienia.
Jednak nie Michał Żebrowski! Aktor zamieścił obszerny wpis, w którym czytamy:
Wybór na prezydenta mojej Ojczyzny człowieka, który ma niewyjaśnione zarzuty o sutenerstwo oraz finansowe machlojki stawia mnie w bardzo niekomfortowej sytuacji. Mój dyskomfort dodatkowo pogłębia wiedza, że prezydent mojej ojczyzny przyznał publicznie, że brał udział w bandyckich bójkach zakazanych prawem. Bandyta bowiem również nie może liczyć na mój szacunek, ponieważ nie uważam takich mężczyzn za mężczyzn. Uważam ich za tchórzy, ludzi szkodliwych z racji na ich wpływ na młodzież
- grzmi Żebrowski.
Dalej zapytał:
Czy Onet kłamał? Czy wszystkie oskarżenia wobec Nawrockiego były kłamstwem czy prawdą?
Kiedy otrzymam odpowiedź, która pozwoli mi uznać prezydenta mojej Ojczyzny za godnego tego stanowiska.
Aktor zachęcał też wyborców Karola Nawrockiego do tego, by dążyć do poznania prawdy - oczyszczenia polityka z wszelkich wątpliwości co do jego osoby.
Stańmy razem w prawdzie, właśnie dlatego, że tak samo kochamy Polskę. Stańmy razem, wyjaśnijmy to razem i wspólnie zadajmy pytanie: Czy jesteśmy słusznie zmuszeni rozliczyć wszystkie kłamliwe media, czy też słusznie powinniśmy traktować Nawrockiego jak bandziora?
Tak więc choć Żebrowski krytykuje Nawrockiego, to jednak słusznie zauważa, że trzeba wyjaśnić wszelkie pomówienia.
