Izrael atakuje dalej... Tylko cud może uratować region od wojny

Według informacji Telewizji ABC News, która powołała się na „źródła” Izrael będzie nadal atakował cele w Iranie. Ataki przeprowadzane mają być przez następnych kilka dni.
Doniesienia potwierdziła izraelska armia, która podała, że ataki na Iran są kontynuowane.
- „W tej chwili izraelskie siły powietrzne aktywnie próbują polować na irańskie mobilne wyrzutnie, mobilne stanowiska i magazyny rakietowe, aby spróbować osłabić i zniszczyć zdolności obronne Iranu, jego zdolność do prowadzenia wojny z Izraelem” - podała Al Jazeera.
Jak twierdzi ABC News – powołując się na informatora - USA „zostały powiadomienie o atakach, które mają być intensywnie kontynuowane w ciągu najbliższych kilku dni”.
- „USA nie brały udziału w ataku Izraela na Iran” – powiedział Sekretarz Stanu Marco Rubio. - „Dostarczyły jednak przydatnych informacji i pomogą bronić Izraela, jeśli zajdzie taka potrzeba, zwłaszcza przed pociskami balistycznymi, które mają zostać wystrzelone z Iranu”.
Agencja Associated Press podała, że w rejon konfliktu skierowany został kolejny amerykański okręt, niszczyciel USS Thomas Hudner.
Irańska Organizacja Energii Atomowej potwierdziła, że jej ośrodek nuklearny w Natanz w Iranie został uszkodzony w porannym ataku. Nie doszło jednak do wycieku radioaktywnego. Z kolei agencja prasowa Fars podała, że w atakach Izraela zginęło ponad 70 osób, a ponad 320 zostało rannych. Wśród ofiar mają być dzieci.
Jeszcze dzisiaj zbierze się Rada Bezpieczeństwo ONZ. Zaatakowany Iran oświadczył, że jego odpowiedź będzie miała „bezprecedensową siłę” i „sparaliżuje Izrael”.
- „Islamska Republika Iranu, z pełną determinacją, podejmie działania w celu obrony swojej suwerenności, narodu i bezpieczeństwa narodowego oraz zdecydowanie odpowie na nielegalną i tchórzliwą agresję reżimu syjonistycznego” - zapewnił Minister Spraw Zagranicznych Iranu Abbas Araghchi.