Iran atakuje amerykańskie bazy wojskowe. Wojna na Bliskim Wschodzie niemal pewna!

Irańska telewizja, przy dźwiękach marsza wojskowego podała komunikat, że w kierunku amerykańskich baz wojskowych w Katarze i Iraku wystrzelone zostały rakiety. To odwet za atak sił Stanów Zjednoczonych na irańskie instalacje atomowe.
Agencja informacyjna Tasnim podała, że Irańska Gwardia Republikańska oficjalnie potwierdziła przeprowadzenie ataku. Zaatakowana została między innymi baza lotnicza Al Udeid w Katarze. Jak na razie wiadomo, że irańskie rakiety zostały przechwycone. Według oficjalnych źródeł w ataku nikt nie zginął. Baza lotnicza została wcześniej ewakuowana. Iran powiadomił bowiem władze w Katarze o swoich planach. Ostrzeżeni zostali również Amerykanie.
To już coś więcej, niż wojna izraelsko-irańska. Arabowie będą strzelać do siebie nawzajem?
Władze Arabii Saudyjskiej stanowczo potępiły irański atak. Wydały komunikat, że jest to „rażące naruszenie prawa międzynarodowego, którego nie da się usprawiedliwić”. Obiecały udzielić Katarowi wszelkiego możliwego wsparcia.
Rijad nazwał atak „irańską agresją” i zastrzegł sobie prawo do odpowiedzi.
Z kolei w Iraku celem była baza sił amerykańskich w Ain al-Asad. Uruchomiona została obrona przeciwlotnicza.
Prezydent Stanów Zjednoczonych, wraz ze swoimi współpracownikami analizuje na bieżąco sytuację. Jak twierdzą źródła jest gotowy na eskalację działań wojennych. Przygotowuje też scenariusze na wypadek, gdyby Republika Islamska upadła.