Nie żyje polski dziennikarz. Zmarł w młodym wieku!

Nie żyje znany, polski dziennikarz - Paweł "Boryss" Borkowski. O smutnej wiadomości poinformowali jego bliscy oraz środowisko sportowe. Mężczyzna miał 45 lat.
Paweł Boryss Borkowski nie żyje. Taka smutna informacja pojawiła się dziś w mediach w całej Polsce. Poinformowali o niej bliscy oraz środowisko sportowe, w tym Andrzej Supron, który w przeszłości był prezesem Polskiego Związku Zapaśniczego. To właśnie z nim Borkowski przez lata komentował gale WWE na antenie Extreme Sports.
Z niedowierzaniem i wielkim żalem przyjąłem wiadomość o Twoim nagłym odejściu. Przez lata wspólnie komentowaliśmy materiały z WWE, dzieląc pasję, czas i niejedno dobre słowo. Twoje zaangażowanie, energia i poczucie humoru sprawiały, że każda sesja była wyjątkowa. Teraz pozostaje pustka, której nie sposób wypełnić, i wspomnienia, które będziemy pielęgnować [...] Spoczywaj w pokoju, Przyjacielu"
-napisał Supron.
Dziennikarz odszedł nagle i na razie nie wiadomo co było przyczyną jego śmierci.
Wiadomo jedynie, że mężczyzna zostanie pochowany w Lublinie, który był jego rodzinnym miastem. Odbędzie się 22 sierpnia o godz. 11.00 na cmentarzu przy ul. Lipowej. Jego śmierć była szokiem dla wielu fanów i przyjaciół.
Miał zaledwie 45 lat.