Dziś Kościół raduje się, że wielu zmarłych dostąpiło już zbawienia i przebywa u Boga w Niebie. W dniu Wszystkich Świętych wspominamy zmarłych, a na ich grobach zapalamy znicze, stawiamy kwiaty – najczęściej są to chryzantemy.

 
Wszystkich Świętych jest świętem radosnym. W dniu tym wspominane są osoby, które zostały wyniesione do chwały ołtarzy.
 
Źródła kultu wszystkich świętych odnajdujemy w oddawaniu czci męczennikom. W rocznicę śmierci, i równocześnie w dzień narodzin dla nieba, przy grobie męczennika odprawiana była Msza św. Czytano opis męczeństwa zmarłego.

Dzień Wszystkich Świętych znany był już w IV w. W Antiochii, w niedzielę po Zesłaniu Ducha Świętego, czczono pamięć bezimiennych męczenników.
 
W 610 roku papież Bonifacy IV otrzymał od cesarza starożytną świątynię pogańską - Panteon. Nakazał złożyć w niej liczne relikwie. Następnie poświęcił budowlę na kościół pod wezwaniem Matki Bożej Męczenników. W rocznicę tego dnia, w Rzymie, obchodzono Wszystkich Świętych. Początkowo czczono Maryję i męczenników.

Z biegiem lat kult ten rozszerzono o „wszystkich doskonałych Sprawiedliwych”. Z czasem dzień Wszystkich Świętych zaczęto obchodzić 1 listopada. W uroczystość Wszystkich Świętych Polacy nawiedzają groby swoich bliskich. Palą znicze, stawiają kwiaty.

Agata Bruchwald

fot. sxc.hu