Śmierć Bin Ladena, a katolicka moralność
Amerykańscy duchowni oraz świeccy związani z kościołem, wpisują się w ogólnoświatową dyskusję i przedstawiają ocenę faktu zabicia Osamy Bin Ladena, z katolickiej perspektywy.
Gerard Powers, dyrektor programu Katolickich Studiów nad Budowaniem Pokoju działających przy Instytucie Kroc na Uniwersytecie Notre Dame zwraca uwagę na fakty, których nie znamy, a które mają kluczowe znaczenie przy moralnej ocenie osób odpowiedzialnych za zabicia terrorysty. Naukowiec odwołuje się do wypowiedzianych po akcji komandosów słów prezydenta Baraka Obamy, który stwierdził, że "sprawiedliwości stało się zadość".
Gerard Powers uważa, że faktycznie można w tym przypadku mówić o "sprawiedliwości", jeżeli zabicie Bin Ladena było konieczne w obronie kraju przed terroryzmem. Jeżeli natomiast cała akcja miała być aktem zemsty za ataki z dnia 9 września i późniejsze albo istniała możliwość schwytania przywódcy Al. - Kaidy i postawienia go przed sądem, o "sprawiedliwości" w katolickim rozumieniu tego słowa, mowy być nie może.
Głos w dyskusji zabrał również biskup Paul S. Loverde, z diecezji Arolington, która swoim zasięgiem obejmuje m.in. Pentagon. "Ważne aby dokonać rozróżnienia między poparciem dla akcji z powodu chęci obrony kraju przed ponownymi zamachami, a chęcią dokonania źle pojmowanej zemsty" - mówi hierarcha. Podkreśla on także potrzebę modlitwy za wszystkich służących Ameryce oraz konieczność nawrócenia tych, którzy wspierają terrorystów.
Radykalne zdanie wyraził jezuita, ojciec James Martin. "Osama Bin Laden odpowiada za śmierć tysięcy mężczyzn i kobiet w USA, za olbrzymie cierpienie w innych regionach świata oraz za śmierć wielu żołnierzy. Cieszę się, że opuścił ten świat. Modlę się o to, żeby jego odejście przyniosło pokój" - napisał jezuita, w swoim oświadczeniu opublikowanym w internecie. Jednak ojciec James Martin mówi też, że jego chrześcijańskim obowiązkiem jest również modlitwa za zabitego terrorystę i przebaczenie mu jego czynów.
W oficjalnym komunikacie Stolicy Apostolskiej czytamy m.in. "Osama Bin Laden szerzył podziały i nienawiść między ludźmi, doprowadził do śmierci niezliczonej ilości osób, dopuszczał się manipulowania wyznawcami różnych religii".
Watykan kładzie nacisk na fakt, że chrześcijanie nie powinni przyjmować z radością ludzkiej śmierci, jednak zważywszy na odpowiedzialność ciążącą na tej osobie, można mieć nadzieję, że jej brak wśród żywych doprowadzi do rozwoju pokoju na świecie.
Opracował: Kuba Klimkowicz na podstawie: http://www.uscatholic.org/news/2011/05/bin-laden-killing-poses-questions-moral-debate
Źródło: prawy.pl