Zwyciężyła w walce o prawo do noszenia krzyża
/
Pracownica linii lotniczych British Airways, Nadia Eweida, której pracodawca zakazał noszenia krzyżyka w miejscu pracy oświadczyła, iż poczuła się usatysfakcjonowana po tym, jak wygrała sprawę w Europejskim Trybunale Praw Człowieka.
Sędziowie trybunału w Strasbourgu orzekli we wtorek, że Nadia Eweida była w pracy dyskryminowana, jednakże oddalili skargi trzech innych obywateli Wielkiej Brytanii, którzy twierdzili, iż ich prawo do wolności religijnej zostało pogwałcone.
Eweida, 60-letnia, chrześcijanka obrządku koptyjskiego, pozwała linie lotnicze za decyzję zakazującą jej noszenia krzyżyka w miejscu pracy. Trybunał w Strasbourgu uzasadnił orzeczenie tym, iż British Airways przykłada „zbyt wielką wagę” do „tworzenia konkretnego wizerunku korporacji”, przez co pogwałciły prawo Eweidy do manifestowania swojej wiary.
Kiedy w 2006 roku sprawa noszenia krzyża przez Eweidę wzbudziła gorącą dyskusję, kobiecie zaoferowano inną pracę w obrębie firmy, jednakże ta odmówiła. Powróciła w końcu do pracy w lutym 2007 roku, kiedy linie lotnicze zmieniły swoją politykę i zezwoliły pracownikom na eksponowanie symboli religijnych, w tym krzyża oraz tzw. gwiazdy Dawida.
- Jestem bardzo szczęśliwa i zadowolona, że upomniano się o prawa chrześcijan zarówno w Wielkiej Brytanii, jak i w Europie – oświadczyła Eweida w rozmowie z dziennikarzami.
Powodu do radości nie mają jednak pozostali pozywający. Dwie z trzech pozostałych osób, których sprawy trybunał rozsądził negatywnie zapowiedziały, że będą się odwoływać. Jedną z nich jest 57-letnia pielęgniarka Shirley Chaplin, zajmująca się opieką geriatryczną, której pracodawca polecił zaprzestanie noszenia łańcuszka z krzyżykiem, tłumacząc, iż stanowi on zagrożenie dla zdrowia i bezpieczeństwa.
Podczas konferencji prasowej w Londynie Chaplin wyraziła swoje rozczarowanie orzeczeniem trybunału. - Dla mnie [łańcuszek z krzyżykiem – przyp. red.] jest jak ślubna obrączka, zatem zdjęcie go to jakby wzięcie rozwodu z Panem Bogiem – powiedziała.
Drugą osobą, której skarga została oddalona, jest 51-letni Gary McFarlane, terapeuta specjalizujący się w terapiach małżeńskich, który spotkał się z dyskryminacją, kiedy oświadczył, iż jest przeciwny prowadzeniu terapii z parami homoseksualnymi.
Trzecim skarżącym, który spotkał się z negatywnym orzeczeniem trybunału jest Lillian Ladele, urzędniczka urzędu stanu cywilnego, która odmówiła udzielania ślubów parom homoseksualnym.
Anna Wiejak
Źródło: Eubusiness
fot. sxc.hu
Źródło: prawy.pl