Czy Polska doczeka się polityki prorodzinnej?

0
0
0
/

Zarząd Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia apeluje o Narodowy Program Polityki Rodzinnej i o utworzenie urzędu ds. rodziny w miejsce proponowanego ministerstwa ds. rodziny, które może zostać wykorzystane do regulowania życia rodzin w ideologicznym duchu.


 
Bezpośrednią inspiracją do zabrania głosu przez Zarząd Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia jest trwająca dyskusją dotycząca polityki prorodzinnej, w tym propozycję powołania Ministerstwa ds. Rodziny.

Wypowiadająca  się w imieniu 130 organizacji prorodzinnych Federacja Ruchów Obrony Życia zauważyła, „że w obliczu dramatu demograficznego, ale również dużej dynamiki rozwodów, upowszechniania modelu wychowywania dzieci tylko przez jednego z rodziców, zwiększania się liczby dzieci wychowywanych poza rodziną naturalną (w rodzinach zastępczych i placówkach opiekuńczych), ubóstwa dużej liczby rodzin i wielu innymi negatywnymi zjawiskami, polityka rodzinna winna uzyskać najwyższy priorytet w działaniach państwa i samorządu lokalnego”.

Kolejno przedstawiciele organizacji prorodzinnych zwrócili uwagę, że trudno dotychczasowe działania w tym względzie uznać za adekwatne do problemów polskich rodzin. Za krok w dobrym kierunku uznano jedynie wydłużenie urlopów macierzyńskich, czy zapewnienie większej liczby miejsc w przedszkolach.

„Mimo, że polska rodzina jest bardzo osłabiona, nasze państwo nie posiada kompleksowej diagnozy sytuacji rodzin ani wieloletniego, ponadpartyjnego programu polityki rodzinnej, (choć w ramach prac Komisji Wspólnej Rządu i Episkopatu Polski, rząd zobowiązał się do przygotowania takiego programu w 2009 r.)” – oceniają przedstawiciele Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia.

W następnym, trzecim punkcie pisma, organizacje prorodzinne podzieliły się swoimi obawami co do mającego powstać Ministerstwa ds. rodziny.

„Nie jesteśmy wolni od obaw czy Ministerstwo ds. rodziny nie zostałoby wykorzystane do regulowania życia rodzin w ideologicznym duchu, a państwo działało jedynie pomocniczo, nie ingerując nadmiernie w życie podstawowych wspólnot: małżeństwa i rodziny”.

„Obawy te – kontynuują sygnatariusze pisma - są uzasadnione m.in..: podpisaniem Konwencji Rady Europy w sprawie przemocy wobec kobiet czy projektami wprowadzenia do systemu prawnego tzw. związków partnerskich. Obie sprawy podważają znaczenie wspólnot podstawowych, jakimi są małżeństwo i rodzina”.

Jako alternatywę do przedstawionej propozycji środowiska prorodzinne proponują utworzenie tymczasowego urzędu ds. rodziny.

„Jednak mając na uwadze to, że rodzina powinna być w Polsce kluczowym zadaniem, opowiadamy się za czasowym powołaniem urzędu ds. rodziny, którego rola i zadania powinny być jasno określone i poprzedzone debatą Sejmu i Senatu nad zagadnieniami polityki rodzinnej. W debacie społecznej powinni mieć też możliwość wypowiedzenia się rodzice, prorodzinne organizacje pozarządowe i kościoły” – czytamy w piśmie.

Osoby związane z Polską Federacją Ruchów Obrony Życia przypominają, że sytuacja rodzin wymaga szybkich działań i deklaracje o jej znaczeniu muszą przełożyć się na język decyzji, których celem winno być to by: w Polsce posiadanie większej liczby dzieci nie oznaczało popadania w ubóstwo; rodziny masowo nie emigrowały z Polski; stworzyć warunki materialne i mieszkaniowe do tego, aby w rodzinach rodziło się więcej dzieci, zgodnie z oczekiwaniami rodziców; nakłady na politykę rodzinną nie należały do najniższych wśród państw Unii Europejskiej.

Pismo imieniu Zarząd Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia podpisali: Paweł Wosicki –prezes, Antoni Szymański – wiceprezes, Anna Dyndul – sekretarz.

Agata Bruchwald
fot. sxc.hu

 

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną