
Żądam debaty w Strasburgu na temat stanu praworządności Belgii i tego, czy spełnia ona normy uczestnictwa w systemie Schengen! - oświadczył Przemysław Wipler na swoim profilu na jednym z portali społecznościowych.
„Coraz bardziej potwierdzają się plotki, że Belgia miała "pakt o nieagresji" z islamskimi radykałami, którego konsekwencje złamania właśnie oglądamy. W jakim świetle należy zatem patrzeć na to państwo?” zastanawiał się.
„Czy uprawniony jest pogląd o tym, że jest to "rogue state", państwo bandyckie, sprzyjające terrorystom? Jak inaczej nazwać zapewnianie sanktuarium grupom terrorystycznym, celem skierowania ich agresji na inne, sąsiednie państwa - na przykład Francję? Co na to regulacje z Schengen?” pytał. „Wszystko to pokazuje, jak bardzo martwym i nieefektywnym politycznym tworem jest Unia Europejska. I jaką bezczelnością jest próba "przesłuchiwania" Polski na forum UE pod kątem <<praworządności>>” zauważył.
Pytanie, czy do owej debaty w ogóle ma szansę dojść, biorąc pod uwagę, iż patrząc z tego klucza „rogue states” stanowi przynajmniej połowa państw Europy Zachodniej?