Logika zagłady

0
0
0
/

prawy.pl_images_nowe_rozne_a_z_b_bodakowskiW Polsce ponownie rozgorzała debata na temat aborcji. Katolicy postulują zakaz zabijania dzieci. Środowiska lewicowe i feministyczne przebierają swoimi krótkimi, krzywymi, owłosionymi nóżkami, by rozszerzyć możliwość zarzynania nienarodzonych dzieci. Debata ta nie jest tylko debatą o to, czy będzie można mordować nienarodzone dzieci, jest też debata o tym czy zalegalizuje się w przyszłości możliwość mordowania innych kategorii ludzi, już po ich narodzinach. Jednym z wielu argumentów zwolenników aborcji jest to, że zarodek, embrion, czy płód, nie jest w pełni ukształtowanym człowiekiem i jako taki może zostać poddany bezkarnej likwidacji. Będąc konsekwentnym w tym rozumowaniu zwolenników aborcji można uznać, że każdy humanoid nie w pełni rozwinięty psychicznie i fizycznie nie jest człowiekiem. Różne badania medyczne wskazują, że ludzie kończą swój rozwój psychiczny i fizyczny w okolicach wieku 21 lat, kiedy to stają się w pełni rozwiniętymi psychicznie i fizycznie istotami ludzkimi. Na gruncie aborcyjnej logiki, matka powinna więc mieć pełne prawo do zabicia (osobiście lub poprzez wynajętego zabójcę) swojego urodzonego dziecka przez okres 21 lat jego życia. Taka po urodzeniowa aborcja byłaby nawet rozsądniejsza. Dopiero w ciągu tych 21 lat rodzice mogą stwierdzić, czy dziecko im się udało. Czy jest grzeczne, mądre, pracowite, ładne i realizuje aspiracje rodziców. Czy nie stanowi obciążenia i bariery w realizacji aspiracji życiowych rodziców. Wszystkie brzydkie, otyłe, marudne, niegrzeczne, nieposłuszne dzieci znikałyby, a świat stałby się zgodny z pragnieniami zwolenników aborcji. Zresztą perspektywa bycia zlikwidowanym przez mamę byłaby świetnym argumentem dla dzieci by były grzeczne i poświęcały się nauce w szkole, a nie zabawie. Jakie zagrożone aborcją po urodzeniu dziecko śmiałoby krytykować szpinak, pyskować rodzicom, czy podjadać ciasteczka? Dodatkowo w czasie ciąży nie da się wykryć wszelkich niepełnosprawności i chorób, które pojawiają się przez całe życie dziecka. Samych zidentyfikowanych chorób genetycznych jest ponad 14 000. Żadne badanie ich nie wykryje. Można je odkryć dopiero po urodzeniu, nawet po kilku latach. Dodatkowo w trakcie życia dzieci mogą w wyniku chorób i wypadków stać się niepełnosprawnymi kalekami. Czyli zgodnie z aborcyjną logiką bytami do likwidacji. Zwolennicy aborcji wśród zalet aborcji wskazują na to, że utrzymanie chorych i niepełnosprawnych dzieci jest niezwykle kosztowne. Podążając więc za aborcyjną logiką, należy się zastanowić, jak bardzo kosztowne jest utrzymanie wszystkich chorych i niepełnosprawnych. Ile pieniędzy dziś przeznaczanych na ich leczenie i opiekę nad nimi można byłoby przeznaczyć na potrzeby ludzi zdrowych. Niemcy będący w awangardzie postępowej Europy, idąc śladem państw socjaldemokratycznej Skandynawii, nie wahały się skrócić cierpień ludzi chorych oraz ich rodzin, a oszczędzone pieniądze przeznaczyć na rozwój techniki lub na świadczenia socjalne dla ludzi zdrowych. Wraz z wiekiem ludzie tracą siły, zdolności i stają się ciężarem. Podążając logiką zwolenników aborcji należałoby ich usunąć (starcy nie mają prawa pasożytować na młodych i ograniczać rozwoju społecznego). Zgodnie z logiką zwolenników aborcji nawet życie zdrowych i niezbyt dobrze sytuowanych młodych ludzi nie ma sensu. Stanowią oni ogromne obciążenie dla planety, nie są potrzebni w nowoczesnej gospodarce, stanowią zagrożenie dla życia elit. Jako istoty zbędne można byłoby je terminować. Taka terminacja pozwoliła by stojącym na wyższym poziomie rozwoju elitom odzyskać przestrzeń życiową i zasoby dziś niszczone przez biedotę. Każdy z nas mógłby być ofiarą aborcji. Lekarz mógłby mieć widzimisię, że nasze poczęcie zagraża zdrowiu mamy, albo, że mamy jakąś chorobę (po aborcji, w sekcji zwłok naszego płodu koroner odkryłby, jak to się często zdarza, że jednak byliśmy zdrowi). Mogłoby się okazać, że coś z czym żyjemy - wada serca, skłonność do otyłości (więc i większe zagrożenie cukrzycą, czy chorobami układu krążenia), dysgrafia czy dyslekcja, wszystkie nasze niepełnosprawności - są doskonałym uzasadnieniem naszej likwidacji. Musimy pamiętać, że już wielokrotnie w historii, źródłem eksterminacji milionów ofiar były zgrabne teoryjki powstałe na uniwersytetach. Dokonany przez niemieckich nazistów holocaust nie był wymysłem kilku wariatów, tylko ideą popartą przez całą nazistowską elitę, zainspirowaną eugeniką w krajach skandynawskich rządzonych przez socjaldemokracje i z osiągnięciami eugenicznymi USA. Wielokrotnie większe zbrodnie komunizmu też powstały na gruncie akademickiego marksizmu. Nie były wypaczeniem, tylko logicznym wprowadzeniem w życie pomysłów akademików. Dziś zgadzając się odebranie praw obywatelskich grupie ludzi (w tym wypadku nieurodzonych), akceptujemy odbieranie w przyszłości - na zasadzie analogii - praw obywatelskich innym grupom. Na początku niepełnosprawnym, chorym, starym, niedołężnym, a potem młodym, biednym, będącym problemem dla systemu. Dając aborcyjnym zabójcom nóż do ręki, musimy pamiętać, że mogą nim poderznąć i nasze gardła. I zrobią to z ogromną satysfakcją.  

Źródło: prawy.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną