Nie wszyscy młodzi ludzie, którzy szukali żywego Boga jeszcze w czasach PRL-u mogli odnaleźć się we wspólnotach oazowych. Żyjąc dość niestandardowo, niejednokrotnie nie uczestnicząc w życiu Kościoła, mieli pragnienie odnalezienia osobistego kontaktu z Jezusem Chrystusem. Tam - na Alwerniach znaleźli to, czego szukali. Doświadczenia wielu nawróceń i autentyczności trwa do dziś, to znaczy od ponad 30 lat. Ale właściwie TAM, czyli gdzie? no właśnie... TAM! ... posłuchajcie.
Zapraszam.
Kasia Chrzan