Niemieckie standardy

0
0
0
/

www.prawy.pl_images_nowe_stories_media_felietonisci_Iwona_Galinska1Niemcy ciągle nas karcą. Dano nam jedynie spokój podczas rządów PO, gdy na czele rządu stał ich przyjaciel Donald Tusk. Konserwatywnej partii Prawa i Sprawiedliwości nie znoszą i ciągle ją ośmieszają, krytykują.

Już w latach 2005-2007 za pierwszych rządów tej partii, niemiecka prasa zamieściła obraźliwy tekst o braciach Kaczyńskich. Teraz standardy wróciły ze zdwojoną siłą.

Podczas karnawałowego pochodu w Dusseldorfie jedna z kukieł przedstawiała Jarosława Kaczyńskiego w generalskim mundurze, który żołnierskim butem depcze Polskę, kukłę odzianą w biało-czerwoną flagę. No cóż, Niemcy znani są ze swoich topornych dowcipów, z prawdziwą satyrą niemających wiele wspólnego. Najważniejsze, że treść satyry nie odnosi się do rzeczywistości.

Beatę Szydło przedstawiono jako jedną z faszystowskich twarzy. A takich smaczków w satyrze niemieckiej jest wiele.

Wzięto się także za krytykę prezydenta Turcji i tu spotkano się z ostrą reakcją tego państwa. Niemcy Turcję przeprosiły. Angela Merkel zadzwoniła z przeprosinami. Satyryk został ukarany. No cóż, prezydent Erdogan łamie nagminnie prawa obywatelskie, blokuje wolność prasy, ale jest potrzebny jako zapora przeciw emigrantom. Turcja potrafi dużo ugrać, korzystając z exodusu imigranckiego do Europy. Prawdopodobnie zostanie członkiem UE, wizy dla obywateli tureckich zostaną zniesione od lipca, nie mówiąc już o 6 mld euro, jakie Turcja otrzyma w prezencie od UE. A wszystko za błąd polityczny Angeli Merkel i jej wielkie serce dla imigrantów. Za gościnność pani kanclerz płacimy teraz wszyscy.

A Turcja stała się świętą krową, która będzie dyktowała Europie swoje warunki. Z nią się trzeba liczyć. Nie to, co z Polską, ciągle besztaną i popychaną do kąta przez naszych zachodnich przyjaciół.

Polska może liczyć na obraźliwe artykuły w niemieckiej prasie i telewizji. Niedawno w niemieckim MSZ odbyła się konferencja dla dziennikarzy, którzy dostali od swoich władz wytyczne, jak należy pisać o Polsce. Zalecano używać zwrotu „Dziki Wschód” i reżim putinowski, który podobno zagościł w dzisiejszej Polsce. Przypomina się ministerstwo Goebbelsa, wydające swojego czasu podobne dyrektywy.

W takiej sytuacji trudno się dziwić fałszywym publikacjom o Polsce zamieszczanym w Frankfurter Allgemeine Zeitung, Die Welt, czy portalach internetowych. Nasz kraj przedstawiany jest jako autorytarny, ograniczony, rasistowski.

Dobrze, że na te słowa zareagowała Reduta Dobrego Imienia i wysłała do 1400 niemieckich dziennikarzy i do 200 redakcji list, w którym przedstawia rzeczywistą sytuację w Polsce.

Ale na jakąkolwiek zmianę polityki niemieckich mediów wobec swojego wschodniego sąsiada nie ma co liczyć. Swoje wiadomości będą nadal, tak jak dotąd, czerpać od TVN i „Gazety Wyborczej”.

Ta histeria medialno-polityczna ma swoje źródło w naszej opozycji. To nie do pomyślenia, aby posłowie PO zabiegali o uchwalenie rezolucji PE wymierzonej w Polskę. Głupie tłumaczenie, że nie występują przeciwko Polsce, ale przeciwko PiS-owi jest bezsensowne. PiS nie jest partią ufoludków zesłanych na nasz kraj. To władze praworządnie wybrane w wyborach powszechnych przez naród. Opozycja przez cały czas nie może pogodzić się z przegraną i użyje wszelkich środków, aby rozwalić porządek. Nie oburzają już nas awantury, jakie urządza w Sejmie. Kłótnie we własnym domu to rzecz normalna, ale wynoszenie naszych spraw na zewnątrz i szukanie pomocy u obcych to już zaprzaństwo.

I proszę nie opowiadać bajek, że Unia to nasz wspólny dom. Dom mamy jeden, tu w Polsce. Jak można nazwać Polaka, który jest ponoć autorem rezolucji, a jest nim Rafał Trzaskowski b. minister ds. europejskich? Jakim człowiekiem jest Grzegorz Schetyna, przewodniczący PO, który zapowiada opozycję totalną i mówi bez żenady o działaniach na forum brukselskim przeciwko własnemu krajowi? Ci ludzie zatracili wszelkie poczucie wstydu.

I nie ma się czemu dziwić, że Niemcy nic sobie z nas nie robią. Jeżeli Polacy nie potrafią uszanować swojej ojczyzny, nie można tego wymagać od obcych.

Źródło: prawy.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną