Dziś mija kolejna rocznica śmierci Włodzimierza Bilana, wybitnego działacza narodowego z Przemyśla, delegata rządu RP na wychodźstwie, więźnia politycznego w komunistycznej Polsce.
Włodzimierz Bilan urodził się 23 grudnia 1903 r. w Przemyślu. Tutaj w 1925 r. ukończył II Państwowe Gimnazjum im. Kazimierza Morawskiego. Już w młodzieńczych latach zaczął działać w organizacjach społecznych i politycznych, należał do harcerstwa, Organizacji Młodzieży Narodowej oraz Związku Młodzieży Filareckiej.
Podczas wojny polsko-bolszewickiej pełnił służbę wartowniczą na terenie Przemyśla w szeregach Obywatelskiej Legii Ochotniczej. Jako jeden z inicjatorów akcji upamiętnienia "Przemyskich Orląt" poległych w walkach z Ukraińcami w Przemyślu oraz w bitwie pod Niżankowicami, wszedł w skład powołanego w tym celu międzyszkolnego komitetu.
Studiował prawo na Uniwersytecie Jana Kazimierza we Lwowie. Na uczelni związał się z ruchem endeckim, był wieloletnim członkiem zarządu i wiceprezesem koła Młodzieży Wszechpolskiej. Po powstaniu w kwietniu 1927 r. Ruchu Młodych Obozu Wielkiej Polski, pełnił w jego szeregach funkcję kierownika na województwo krakowskie, a następnie północną część województwa pomorskiego.
W czasie kampanii przed wyborami parlamentarnymi w marcu 1928 r., zasiadał w narodowym komitecie wyborczym w okręgu tczewskim oraz pracował w redakcji wychodzącego w Tczewie "Gońca Pomorskiego". W listopadzie tego roku został redaktorem naczelnym opozycyjnego wobec władz sanacyjnych tygodnika "Ziemia Przemyska", którym kierował do 1939 r.
W związku ze swoją działalnością często spotykał się z szykanami ze strony sanacji, zazwyczaj pod postacią cenzury, konfiskat oraz aresztowań. Był on jednym z grupy instruktorów reprezentujących nurt katolicko-narodowy w ZHP, którym cofnięto stopień i usunięto ze związku.
W kwietniu 1934 r. stanął na czele Podokręgu Przemyskiego Stronnictwa Narodowego, którym kierował do września 1939 r. W latach 1935-1939 zasiadał w Radzie Miasta Przemyśla, na której forum często zabiegał o upamiętnianie ważnych postaci z historii miasta.
W marcu 1939 r. zdał egzamin adwokacki, ale do wybuchu wojny nie otrzymał pozwolenia na prowadzenie własnej kancelarii. Na listę adwokatów Izby Adwokackiej w Krakowie trafił dopiero w czerwcu 1945 r.
Podczas kampanii wrześniowej był więziony na Zamku w Rzeszowie. Po zwolnieniu zorganizował siatkę przerzutów granicznych przez Karpaty na Węgry, która już w styczniu 1940 r. została rozbita przez gestapo. On sam uniknął aresztowania i od kwietnia tego roku do końca okupacji ukrywał się pod fałszywym nazwiskiem w Miechowie, gdzie jego ojciec był naczelnikiem więzienia.
W międzyczasie utrzymywał kontakty z podziemiem niepodległościowym, nie angażując się jednak bliżej w działalność konspiracyjną. Jedną z przyczyn był rozłam w SN w związku ze scaleniem Narodowej Organizacji Wojskowej z Armią Krajową.
Wiosną 1945 r. zamieszkał w Krakowie, gdzie jako kierownik działu prasowego Centralnego Wydziału Propagandy Zarządu Głównego SN, do połowy czerwca 1946 r. redagował dwutygodnik "Centralny Biuletyn Wewnętrzny". Na początku 1946 r. objął stanowisko Delegata Rządu na województwo wrocławskie.
1 grudnia 1946 r. został aresztowany przez UB w Krakowie, jeszcze w tym samym roku przewieziono go do więzienia na Mokotowie. Po rocznym śledztwie zasiadł, wraz ze swoimi współpracownikami z delegatury, na ławie oskarżonych przed Wojskowym Sądem Rejonowym w Warszawie. 29 listopada 1947 r. został skazany na karę śmierci, zamienioną później na dożywocie.
Zmarł w szpitalu więziennym we Wronkach 21 kwietnia 1951 r., według oficjalnej wersji – z powodu raka żołądka. Pochowano go na miejscowym cmentarzu. Władze komunistyczne odmówiły jego rodzinie prawa do udziału w pogrzebie.
opr.
Paweł Brojek
Źródło: nsz.com.pl