Sędzia Roy Moore stanie przed komisją odpowiedzialności sędziów, gdzie będzie się tłumaczył z naruszania zasad etycznych.
Wniosek przeciwko sędziemu skierowała broniąca praw gejów organizacja Southern Poverty Law Centre. Zarzuciła ona konserwatywnemu sędziemu... łamanie prawa i nadużycie władzy. Według SPLC, Moore mógł popełnić przestępstwo, gdy wydał podległym sobie sędziom z Alabamy zalecenie, aby nie legalizowali małżeństw gejowskich.
Sprawa zaczęła się w czerwcu 2015 roku. Sąd Najwyższy USA uznał wówczas, że zgodnie z konstytucją pary gejowskie mają prawo do zawierania małżeństw. Wyrok ten obowiązywać zaczął na terenie całych Stanów Zjednoczonych. Na tej podstawie sędzia federalny uznał, że prawo to obowiązuje również w Alabamie.
Jednak wówczas Roy Moore - prezes Sądu Stanowego Alabamy - wydał pisemne zalecenie do sędziów orzekających w Alabamie, aby nie legalizować małżeństw gejowskich. Przywołał przepisy prawa, które go do takiej decyzji skłoniły.
Środowiska gejowskie uznały jednak, że konserwatywny sędzia złamał prawo i skierowały przeciwko niemu wniosek do Komisji Odpowiedzialności Sędziowskiej.
Jeśli komisja potwierdzi winę Moora, będzie mu groziło usunięcie z zajmowanego stanowiska, a nawet wydalenie z zawodu.
Sędzia Moore stał się znaną osobistością w Stanach Zjednoczonych, gdy w 2003 roku kazał ustawić wielką tablicę z 10 przykazaniami w budynku sądu. Wówczas jednak inny sąd uznał, że tablica ustawiona została nielegalnie i kazał ją usunąć. Moore odmówił i tablicę usunęła policja.
Moore stał się w Stanach Zjednoczonych symbolem oporu przeciwko agresji gejowskiej.
Źródło: Christian Today