15 lat w więzieniu spędzi 24-letni Amerykanin pochodzenia jordańskiego - Alaa Sadeh.
W sądzie udowodniono mu dwa przestępstwa. Po pierwsze: udzielanie pomocy bratu, który wyjeżdżał do Syrii, aby wstąpić w szeregi ISIS i walczyć. Po drugie: próbę nielegalnego dostarczenia broni dla komórki terrorystycznej działającej na terytorium USA.
Adwokaci oskarżonego kwestionowali jego winę i mówili, że ich klient nie wiedział, że jego brat wyjeżdża do Syrii aby walczyć przeciwko ISIS.