Niemiecka muzułmanka głosi wyginięcie blondynek w Niemczech

Muzułmanka w niemieckiej telewizji zapowiedziała, że islam opanuje kraj: "Przyszłość nie będzie oznaczała blond włosów i niebieskich oczu, ale bycie imigrantem i ubieranie hijabu". Muzułmańska nauczycielka Lamya Kaddor wskazała, że ciemne włosy i noszenie tradycyjnego okrycia głowy oznacza dziś bycie Niemcem. Autorka tych słów opublikowała pierwsze tłumaczenie na język Goethego Koranu dla dzieci oraz dorosłych. Wedle szacunków portalu Euro-Islam.info w szkołach jest 700 tys. Niemców i zarazem muzułmanów. Dziś 70% wyznawców Allacha to potomkowie imigrantów tureckich z lat 60. Soeren Kern ocenia, że do 2020 roku przy naszej zachodniej granicy znajdzie się 20 milionów muzułmanów. Tak uważa Uwe Brandl, prezydent Bayerische Gemeindetag. Według Lamya Kaddor dżihad jest formą protestu młodych ludzi. Pięciu jej wychowanków przyłączyło się do ISIS. W jej ocenie zradykalizowali się dopiero po opuszczeniu szkoły. Winą za wciąganie młodych Niemców do terroryzmu islamskiego obarcza niechęć społeczeństwa do imigrantów. Uważa, że dżihad wśród nastolatków jest buntem przeciwko rodzicom, o czym poinformowała w trakcie wywiadu Claudii Mende dla Qantara. Wyznawcy Allacha posiadają 2500 miejsc kultu w Niemczech. Wśród nich 65% stanowią sunnici. Badacz Jonker Gerdien ocenia, że 10% aktywnie uczestniczy w życiu religijnym. W 2002 Federalny Trybunał Konstytucyjny pozwolił muzułmanom na przygotowanie mięsa wedle rytuałów islamu, tzw. halal. Zarazem w porównaniach PISA 75% muzułmanów posiada niskie, 25% średnie a 5% wysokie kwalifikacje edukacyjne. W 2006 Islam Institute Soest podał, że poniżej 20% islamskich dzieci uczęszcza do szkół koranicznych. Kształceniem zajmują się Muslimische Akademie für Religiöse, DITIB oraz Institut für Islamishe Bildung. Na uniwersytecie w Munster od 2005 profesor Muhammad Sven Kalisch prowadzi zajęcia z "Religii islamu". Uprawniają one do nauki w szkołach religijnych dla muzułmanów. Znów w 2007 pojawiły się studia magisterskie "Islamska edukacja religijna" (Islamische Religionspädagogik) na uniwersytecie w Osnabruck, z 4 studentami i 20, odrzuconymi chętnymi. Claudia Roth z Partii Zielonych wywierała naciski, aby Niemcy kształcili więcej imamów. Muzułmanie w Niemczech grupują się w tzw. Kiezkultur. Przyciągają one młodych imigrantów. Organizacje proislamskie takie jak Türkische Gemeinde in Deutschland (TGD) nawołują, aby Niemcy przenosili się w te rejony w celu podniesienia ich prestiżu. Muzułmanie z tzw. drugiej generacji (przybyli w latach 60. i 70.) zaczęli wynajem mieszkań w wewnętrznych częściach miast. W 2006 Niemcy przyjęli prawo w celu wprowadzenia równego traktowania muzułmanów na rynku mieszkań. Zarazem ok. 608 tys. muzułmanów ma niemieckie obywatelstwo. Na przełomie lat 2005-2009 w Bundestagu mieli swych reprezentantów. Byli nimi Turcy: Lale Akgün (SDP), Ekin Deligöz (Zieloni) oraz Hakki Keskin, Huseyin Kenan Aydin i Sevim Dagelen. Na terenie Parlamentu Europejskiego z Niemiec pojawili się muzułmanie Cem Özdemir i Vural Öger. Do włączenia się w politykę islamu zabiega Muslimische Akademie i Bundeszentrale für politische Bildung. O interesy muzułmanów dbają Zentralrat der Muslime in Deutschland, Islamische Gemeinschaft Milli Görüs i Verband der Islamischen Kulturzentren. Wyznawcy Allacha mają też młodzieżówkę "Młodzi Muzułmanie w Niemczech" (Muslimische Jugend in Deutschland - MJD). Zarazem wedle ustaleń Insa-Institut z maja 2016 dla Bild (badanie na 2054 respondentach) 61% Niemców odcina się od twierdzenia, że islam jest częścią ich tradycji kulturowej. Równocześnie 46% uważa, że ich kraj zostanie opanowany przez muzułmanów. Wedle oceny redaktora Daniela Greenfielda tak się stanie, bo 2 miliony muzułmanów w Niemczech jest do 30 roku życia. Odnotował, że istnieje 11 milionów rodowitych mieszkańców ojczyzny Goethego starszych niż 55 lat. Raport "Germany's population by 2060" Destatis szacuje, że różnica między liczbą śmierci a urodzinami będzie rosła z pułapu ok. 130 do 600 w 2050 roku. O tyle będzie rocznie kurczyła się liczba Niemców. Zentralrat der Muslime in Deutschland podaje, że w 2015 przybyło 800 tys. muzułmanów. Wedle oceny Kerna oznacza to, że na koniec zeszłego roku było ich w Niemczech 6 milionów.