Turcja chce dyktować warunki UE

0
0
0
/

erdoganWładze tureckie odrzuciły wezwania Unii Europejskiej do zmiany prawa w celu skuteczniejszej walki z terroryzmem w zamian za przywileje będące częścią kontrowersyjnej umowy mającej powstrzymać napływ muzułmańskich imigrantów do Europy.

Ibrahim Kalin, rzecznik prasowy prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana powiedział podczas środowej konferencji prasowej, że nie będzie żadnej zmiany polityki, czy stosunku do kwestii terroryzmu oraz sposobu, w jaki Turcja sobie z nim radzi.

Kalin oświadczył, że Turcja robiła wszystko, co mogła, aby wypełnić zobowiązania wynikające ze wspomnianej umowy, dodał jednakże, iż UE domaga się zmian, które zachęciłyby organizacje terrorystyczne do działania.

Wcześniej w podobnym, lecz dużo ostrzejszym tonie wypowiedział się szef tureckiej dyplomacji Mevlut Çavusoglu, który oświadczył, iż Ankara nie zmieni swojego prawa w zakresie zwalczania terroryzmu, natomiast – jak podkreślił – naciski unijnych oficjeli na te zmiany „stanowią w istocie wsparcie dla terroryzmu”.

UE domagała się, aby Turcja zawęziła prawną definicję terroryzmu oraz zmieniła niektóre inne prawa i dostosowała je do tych obowiązujących na terytorium wspólnoty. W zamian obiecała m.in. zniesienie wiz dla tureckich obywateli podróżujących do krajów członkowskich wspólnoty.

Pytanie, jak zachowa się teraz Unia Europejska jako wspólnota i czy pozwoli narzucić sobie tureckie warunki, uwzględniając je w umowie?

Źródło: Press TV

Źródło: prawy.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną