80 muzułmanów przebywających w obozie dla uchodźców w Hamburgu zdecydowało się na konwersję na chrześcijaństwo.
Muzułmanów nie odstraszyło to, że z powodu swojej decyzji stali się ofiarami prześladowań w obozie w Hamburgu ze strony tych, którzy zdecydowali się pozostać przy swojej wierze.
Albert Babajan - pastor, który odprawił mszę,w trakcie której udzielono chrztu uchodźcom, powiedział dziennikarzom, że przyczyna decyzji uchodźców jest ta sama, co w większości wypadków. - Są rozczarowani islamem - powiedział Babajan.
Jedna z kobiet, która przyjęła chrześcijaństwo powiedziała, że w islamie nie znalazła spokoju i szczęścia. Liczy na to, że znajdzie to w chrześcijaństwie.
Niektórzy konwertyci mają nadzieję, że przyjęcie chrześcijaństwa pomoże im w uzyskaniu prawa do legalnego pobytu i stałego osiedlenia się w Niemczech.
Nawrócenie uchodźców na chrześcijaństwo nie jest pierwszym takim przypadkiem. W marcu, w Wielkiej Brytanii, chrzest przyjęło kilkunastu uchodźców z Somalii.
Powszechną praktyką jest to, ze konwertyci cierpią w obozach dla uchodźców prześladowania z powodu zmiany religii.
Źródło: Christian Daily