CZY TO JUŻ ZDRADA ?

0
0
0
/

srokowski_stanislawKresowianie od lat walczą o ustanowienie przez Sejm dnia 11 Lipca, jako Dnia Pamięci Ofiar Ukraińskiego Ludobójstwa na Kresach, w trakcie którego bandy UPA wymordowały ok. 200 tys. Polaków. Jeszcze niedawno poseł PiS Michał Dworczyk publicznie prezentował projekt ustawy w tej sprawie. Wprawdzie nie mówił w tytule o ludobójstwie, ale mówił o męczeństwie Kresowian i o 11. Lipca. Tymczasem prezes Kaczyński w wywiadzie dla „GP” uznał, że 11 Lipca: „Ta data najpewniej zostanie zmieniona. I dzień męczeństwa Kresowian będzie obchodzony 17 września, bo ten dzień łączy wszystkie zbrodnie popełnione na Polakach na Wschodzie”. Co to znaczy? Dla mnie to jasne jak słońce. Kaczyński się wycofuje z projektu PiS-u. I ucieka od prawdy historycznej. Bo prawda historyczna mówi jednoznacznie o ludobójstwie. Wprawdzie Kaczyński wspomina o ludobójstwie, ale już nie chce nazwać tego dnia Dniem Pamięci Ofiar Ludobójstwa. Jeśli to się potwierdzi w dokumentach, będzie to nie tylko zdrada własnych zamierzeń, ale zdrada polskiej pamięci. Zdrada pamięci pomordowanych Polaków. Straszna zdrada prawdy. Będzie to znak, że PiS pragnie ukryć zbrodnie ukraińskie w gąszczu innych wydarzeń i innych zbrodni. Ja się na to nie godzę. Nie godzę się na fałszowanie historii. I nie godzę się na manipulacje. Nikt nie pytał Kresowian o taki scenariusz. Nikt nie konsultował z nami takiego projektu. To lekceważenie opinii publicznej. Ignorowanie rodaków. I co najgorsze, upokarzanie tych, którzy przeżyli piekło zbrodni. Upodlanie ludzkiej godności. Dziwne, że to się dzieje po licznych wyjazdach polskich polityków do Kijowa. I po apelu ukraińskiego parlamentu, by Polacy ściszyli swój głos w sprawie zbrodni ludobójstwa. Czyżby polskie elity uległy obcym naciskom? I ich decyzje stały się decyzjami narzuconymi z zewnątrz? Jeśli tak jest, to już jest bardzo źle.  

Źródło: prawy.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną