Przemilczane przemówienie ideowej spadkobierczyni rodziny narodowców

0
0
0
/

- Sprawozdania medialne z Kongresu Ruchu Narodowego pominęły wystąpienie red. Agnieszki Piwar, która zabrała głos w imieniu założonej przez Jana Kobylańskiego Unii Stowarzyszeń i Organizacji Polskich Ameryki Łacińskiej - pisze na Prawy.pl dr Aldona Ciborowska.

 

W Warszawie, w dniu wspomnienia św. Królowej Jadwigi 8 czerwca 2013 roku odbył się I Kongres Ruchu Narodowego. Dzięki bezpośredniej transmisji internetowej (Razem TV) można było śledzić wystąpienia działaczy oraz gości.


Przemawiająca Agnieszka Piwar – ideowa spadkobierczyni rodziny narodowców działających w okresie międzywojennym na Podbeskidziu – zauważyła, że stając w obliczu zrywu młodego pokolenia  - który szczególnie ujawnił się w Święto Niepodległości – wielu Polaków, zwłaszcza młodych, pokłada nadzieję w organizującym się środowisku narodowym i z tego powodu każda aktywność na rzecz naszego ukochanego narodu jest warta docenienia i dlatego należą się gratulacje wszystkim, którzy przyczynili się do zainspirowania tak licznego zgromadzenia.


Przedstawicielka USOPAŁ podkreśliła, że dziś, serca wielu patriotów napełnia nadzieja, bo oto nowe pokolenie, nieskażone dotychczasowymi układami i ideologiami chce zrobić coś dla Polski.


Przestrzegła jednak, że z tym wszystkim wiążą się także i obawy, iż pojawią się zaraz (a może już się pojawiły?) postacie ze starych układów politycznych, które na ofiarności i ufności młodego pokolenia będą chciały zbić swój własny kapitał polityczny.


Dlatego, zdaniem Agnieszki Piwar nie należy bagatelizować obaw, że tworzący się ruch może stanowić pole dla karierowiczów lub dającym się manipulować starym-nowym ideologiom. Jeśli środowisko to ulegnie partyjniactwu, wówczas czeka go klęska - przestrzegała.


Ważną częścią wystąpienia było nawiązanie do przedwojennej endecji. Redaktor Piwar odczytała fragmenty ze wspomnień z okresu międzywojennego jej dziadka, w których dostrzegła wiele analogii do czasów obecnych.


Wnuczka narodowego działacza szczególnie zwróciła uwagę na rolę obcych wpływów – zwłaszcza żydowskich i niemieckich. Przypomniała, że ówcześni działacze narodowi zdawali sobie sprawę z tego, że „Polacy muszą zdobyć w swoje ręce handel i przemysł, bo to musi być gałąź rodzimej, polskiej i narodowej pracy”.


Dodała, że narodowcy tamtego okresu rozumieli, iż „trzeba szukać ratunku w sferach oddolnych, wśród szerokich i nieuświadomionych mas ludu polskiego, wierząc, że gdy tam nastąpi odrodzenie i uświadomienie to wyłonią się ludzie, którzy naród poprowadzą ku rozwojowi”.
Spadkobierczyni rodziny przedwojennej endecji zauważyła, że pomimo nieprzychylnej sytuacji politycznej narodowcom na tamtym terenie, w tamtym okresie udało bardzo wiele osiągnąć. W tym kontekście przypomniała ich dokonania na Podbeskidziu, gdzie Stronnictwo Narodowe posiadało 98 bibliotek narodowych i 16 lokali organizacyjnych, a prawie w każdej wsi było Koło Stronnictwa Narodowego. Troszczono się tam o prawa robotników, którzy nierzadko zmagali się z wieloma problemami, gdyż pracowali w fabrykach obcego kapitału.


Red. Piwar podkreśliła także wielką rolę lokalnej prasy. Prowadzony w Bielsku przez Edwarda Zajączka „Dom Polski” wydawał takie pisma jak: „Placówka Kresowa”, „Głos Robotniczy” (redagowany przez Narodowy Związek Robotniczy), „Hasło Polki” (tworzony przez Narodową Organizację Kobiet) czy miesięcznik „Młody Narodowiec”. Skąd tak wielki sukces przedwojennego ruchu narodowego?


Agnieszka Piwar odpowiedź znalazła we wspomnieniach dziadka. W jego pamiętniku wyczytała, że każde zebranie przywódców ówczesnego ruchu narodowego na Podbeskidziu rozpoczynało się od modlitwy za Ojczyznę. Taką modlitwą każde spotkanie ich się kończyło. W tym kontekście wnuczka starego narodowca zapytała o to, jaki obecnie element dominuje podczas spotkań przywódców tworzącego na naszych oczach ruchu?


Dostrzegając rolę modlitwy i religijności – które były nieodłącznych elementem przedwojennych działaczy narodowych – przedstawicielka USOPAŁ przypomniała, iż „Historia naszego Narodu pokazuje, że wszystko co stanowiło o jego wielkości opierało się na Bogu Stwórcy i Zbawcy Objawienia chrześcijańskiego.”


W tym kontekście przemawiająca przywołała Wielką Królową Polski św. Jadwigę, której wspomnienie obchodziliśmy właśnie 8 czerwca, w dniu I Kongresu Ruchu Narodowego.


„Świadoma swego posłannictwa wspierała głoszenie Ewangelii, troszczyła się o rozwój kultu Bożego i jedność chrześcijan. Potrafiła poświęcić swoje życie osobiste, dla dobra większego – społecznego. Zdawała sobie sprawę także z tego, iż wielkim skarbem Narodu, który tworzy podstawę jego wyższej kultury jest wykształcenie. Dlatego, nie zawahała się ofiarować naszemu Narodowi swoich drogocennych klejnotów, na rzecz odbudowy Akademii Krakowskiej, czym przyczyniła się do rozwoju późniejszego Uniwersytetu Jagiellońskiego” – przypomniała red. Piwar mówiąc o wielkich zasługach Królowej.


Czy mamy dziś szansę na odrodzenie naszego narodu i powrotu do jego dawnej świetności? – pytała autorka przemówienia. Jej zdaniem tak, jest tylko jeden warunek. „Polskę szczególnie umiłowałem, a jeżeli posłuszna będzie woli Mojej, wywyższę ją w potędze i świętości.” Tymi słowami Chrystus wyjawił Świętej Faustynie swoje Plany wobec naszego Narodu... – przypomniała Agnieszka Piwar i podkreśliła: „(...) Jeśli chcemy budować Polskę Wielką na Ziemi ojczystej i poza jej granicami oraz wierną naszemu Bogu w Niebie i Kościołowi Świętemu – nie patrzmy tylko na to, co ziemskie. Nie wykorzystujmy tragicznej sytuacji w jakiej znajduje się nasz kraj do robienia osobistych karier, leczenia swoich kompleksów, lansowania się w mediach wrogich duszy i całej kulturze polskiej i katolickiej, bądź zdobywania przysłowiowych stołków. Jeśli Polska jest wam... nam bliska, to nie myślmy tylko o sobie. I wreszcie, nie wykorzystujmy ofiarności oraz nadziei dziesiątek tysięcy młodych patriotów – maszerujących 11 Listopada – do realizowania własnych celów.”


Kończąc wystąpienie młoda spadkobierczyni idei narodowej, przedstawicielka USOPAŁ powiedziała: „Jeśli chcemy Polski narodowej i katolickiej, Polski mądrze otwartej i współpracującej w Europie i na świecie z innymi ludźmi dobrej woli, do czego mamy przecież obiektywne prawo naturalne i nadprzyrodzone prawo łaski chrztu św. –“ to winna być ona oparta o Lud polski szanujący katolicką wiarę ojców i ziemię ojczystą, życie człowieka od poczęcia aż do naturalnej śmierci, sakramentalne małżeństwo mężczyzny i kobiety oraz rodzinę, o którą państwo szczególnie powinno zadbać. Tylko pod hasłem: Bóg, Honor i Ojczyzna możemy iść i żyć dalej twórczo. Tak, młode pokolenie jest i pozostanie przyszłością Polski, jeśli oprze swoją niepowtarzalną i jakże na wieki bezcenną egzystencję nie na bezwartościowym, pustym i w istocie swojej haniebnym politykierstwie, lecz na głębokiej modlitwie, nauce zobowiązanej wobec prawdy, rzetelnej pracy nad sobą i prostej, ale jakże konstruktywnej uczciwości. Tylko wtedy młodzi będą stanowić o sile duchowo-moralnej, religijnej, biologicznej a także politycznej i kulturowej naszego Narodu i Ojczyzny, Rzeczypospolitej i Kościoła.”


Rodzi się pytanie z jakiego powodu wystąpienie red. Agnieszki Piwar zostało pominięte zarówno przez samych organizatorów Kongresu jak i w medialnych sprawozdaniach – skoro mowa w nim o wielkiej narodowej tradycji głęboko zakorzenionej w duchu katolickiej tożsamości naszego wspaniałego narodu i są w nim uzasadnione przestrogi?


dr Aldona Ciborowska
fot. I.Fryszkowski/prawy.pl

Źródło: prawy.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną