Ujawnił to dyrektor FBI James Comey. Według niego, ISIS jest teraz największym zagrożeniem dla Stanów Zjednoczonych.
W trakcie spotkania z dziennikarzami w biurze FBI w Minnesocie, Comey opowiadał o "diasporze terrorystów". Według niego, tworzą ją wojownicy zwerbowani przez ISIS na wszystkich kontynentach, w tym także w USA. Głównym celem tej diaspory jest zniszczenie zachodniej cywilizacji i chrześcijaństwa.
Comey ujawnił, że ISIS udało się zwerbować wielu nowych ochotników na terenie USA. Wywodzą się oni głównie ze społeczności muzułmańskich. Ujawnił również, że z danych FBI wynika, iż wzrosła liczba ludzi, którzy z USA wyjeżdżają do Syrii, aby wziąć udział w walkach po stronie ISIS. W zeszłym roku było to średnio 6 osób miesięcznie, dziś jest ich 10.
Źródło: The Blaze