Chciał zastrzelić Donalda Trumpa z policyjnej broni

0
0
0
/

https:__upload.wikimedia.org_wikipedia_commons_e_ee_Donald_Trump_by_Gage_SkidmoreMężczyzna aresztowany w niedzielę za próbę odebrania broni policjantowi na wiecu wyborczym kandydata Republikanów przyznał się, że to właśnie z tej broni zamierzał zastrzelić Donalda Trumpa. Dodał, że był przekonany, że po dokonaniu zamachu zostanie zastrzelony. Zamach ten planował od prawie roku. Agenci amerykańskiej Secret Service poinformowali, że Michael Steven Sandford zbliżył się do oficera policji w trakcie wiecu wyborczego, twierdząc, że chce autograf Trumpa. W pewnym momencie usiłował odebrać funkcjonariuszowi broń. Incydent w żaden sposób nie wpłynął na przebieg kampanii wyborczej. Sędzia federalny magistratu George Foley stwierdził w poniedziałek w sądzie, że Sandford stanowi potencjalne zagrożenie dla społeczeństwa. Heather Fraley, jego obrońca z urzędu, powiedziała, że Sandford jest poczytalny. Nie stwierdzono u niego choroby psychicznej, a jedynie autyzm i próby samobójcze. Zaznaczyła, że jej klient jest bezrobotny. Matka niedoszłego zamachowca zeznała w sądzie, że jej syn, gdy był młodszy, był leczony na obsesyjne zaburzenia kompulsywne oraz anoreksję. Raz uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Mimo nacisków obrony, aby zastosować jedynie areszt domowy, sędzia zdecydował o pozostawieniu oskarżonego w areszcie.   Źródło: France24

Źródło: prawy.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną