Kongres Nowej Prawicy wyrzucił ustawę śmieciową do kosza
Dziś o 13:00 pod Ratuszem w Warszawie odbył się happening Kongresu Nowej Prawicy, podczas którego członkowie partii, sympatycy oraz przechodnie podarli ustawę śmieciową i wyrzucili ją do kosza. Tam także swoje symboliczne miejsce znalazły partie zasiadające w parlamencie, które odpowiadają za obecny stan rzeczy.
Akcja cieszyła się dużym powodzeniem wśród przechodniów, którzy z uwagą przysłuchiwali się krytyce ustawy śmieciowej, prezydent miasta, a także rządów PO. Z chęcią przyłączali się do akcji, pytając przedstawicieli Kongresu Nowej Prawicy o potrzebne ich zdaniem zmiany.
Janusz Korwin-Mikke jako pierwszy ogłosił, że wystartuje w nadchodzących wyborach samorządowych na urząd prezydenta Warszawy. Zapowiedział, że jeśli wygra, odwoła wszystkich urzędników odpowiedzialnych za wprowadzanie ustawy śmieciowej oraz chaos komunikacyjny w stolicy. Jego zdaniem Warszawa wymaga fundamentalnych zmian. Przedstawiał sympatykom i przechodniom swoją receptę na uczciwą, nieskorumpowaną, a przede wszystkim sprawną władzę samorządową.
Grzegorz Sowa – człowiek, który formalnie wypowiedział umowę ZUS-owi, znów dał wyraz obywatelskiego nieposłuszeństwa zapowiadając, że nie uzupełni deklaracji śmieciowej. Obnażył on słabość bubla prawnego, jakim jest ustawa śmieciowa, oraz wymienił jej mankamenty. Wezwał do odrzucenia nowych regulacji i pozostawienia starych zasad. Stwierdził również, że wyrzucanie śmieci do lasu powinno być powstrzymane przez przeznaczone do tego służby – Straż Miejską i Policję.
Młody szef stołecznego KNP Piotr Palutkiewicz przypomniał, że ustawa śmieciowa została uchwalona w 2011 roku. – Oznacza to, że przez 24 miesiące administracja samorządowa nie była sobie w stanie poradzić w rozpisaniem przetargu i wyłonieniem firmy odpowiedzialnej za wywóz śmieci. Tak jest zawsze, gdy władza odbiera obywatelowi kontrolę nad własnymi sprawami. Tylko KNP chce ograniczyć ten proceder – jest to jedyna realna alternatywa, gdyż wszystkie pozostałe opcje polityczne opowiadają się za rozrostem słabego państwa.
Anna Karbowska
Źródło: informacja prasowa
fot. sxc.hu
Źródło: prawy.pl