Tony Blair nie stanie przed Międzynarodowym Trybunałem Karnym za zbrodnie podczas wojny w Iraku – trybunał wykluczył możliwość pociągnięcia do odpowiedzialności byłego brytyjskiego premiera w związku z raportem z dochodzenia Sir Johna Chilcota.
Raport ma zostać opublikowany w środę. Już teraz wiadomo, że w sposób bardzo krytyczny została w nim opisana rola Blaira w inwazji na Irak w ramach koalicji ze Stanami Zjednoczonymi. Dochodzenie nie podważyło jednak legalności tej wojny.
W oficjalnym oświadczeniu dla dziennika „Telegraph” przedstawiciele Międzynarodowego Trybunału Karnego poinformowali, że prokuratorzy przeanalizują raport jako dowód zbrodni wojennych dokonywanych przez brytyjskie oddziały.
Decyzja Trybunału rozwścieczyła rodziny żołnierzy zabitych w Iraku, które obwiniają Blaira za wciągnięcie narodu w wojnę, która - jak się później okazało – została wywołana w oparciu o nieprawdziwe dane wywiadu.
- To jest skandal. To są podwójne standardy. Ci żołnierze wyjechali z przeświadczeniem, że robią to, co jest dla nas najlepsze, a teraz są zaszczuwani, natomiast człowiek, który ich tam wysłał, pozostaje zupełnie poza zainteresowaniem organów ścigania. To jest potwornie złe i odrażające – stwierdził w rozmowie z „Telegraph” Roger Bacon, którego syn, Matt został zabity w Iraku.
Reg Keys, inny ojciec, który stracił swojego syna, Toma, w wojnie w Iraku, również potępił decyzję Międzynarodowego Trybunału Karnego. - Międzynarodowy Trybunał Karny powinien wykorzystać raport Chilcota jako podstawę dla podjęcia działań prawnych przeciwko Tony'emu Blairowi, nie zaś jako amunicję przeciwko brytyjskim żołnierzom za rzekome nadużycia – powiedział.
Przedstawiciele Międzynarodowego Trybunału Karnego orzekli, że decyzja wszczęcia tej wojny była poza jurysdykcją trybunału, co oznacza, że Tony Blair nie zostanie postawiony w stan oskarżenia.
Wielu brytyjskich parlamentarzystów uważa, że Blair „powinien podlegać impeachmentowi” i być sądzonym za złamanie nałożonych na niego przez Konstytucję obowiązków i wciągnięcie kraju w nielegalną wojnę.
Procedura impeachmentu nie była używana w Wielkiej Brytanii od 1806 roku. Do jej rozpoczęcia wystarczą: wniosek deputowanego oraz dowody winy. Do wydania wyroku potrzebna jest zwykła większość głosów.
W zeszłym roku stojący obecnie na czele laburzystów Jeremy Cobryn powiedział, że Blair powinien zostać skazany za zbrodnie wojenne dokonane podczas wojny w Iraku, którą określił mianem „nielegalnej”. - Wdaliśmy się w wojnę, która była katastroficzna, która była nielegalna, która kosztowała nas wiele pieniędzy i która pochłonęła wiele żyć – mówił wówczas.
Nie jest wykluczone, że rodziny żołnierzy same wystąpią o sprawiedliwość i postawią Tony'ego Blaira w stan oskarżenia za to, że nadużył swojej władzy i doprowadził do masowych dramatów. W czasie wojny w Iraku zginęło 179 brytyjskich żołnierzy.
Źródło: Press TV
Fot. Wikipedia