Kadry z Marszu Niepodległości w filmie o neonazistach

W zwiastunie amerykańskiego filmu fabularnego o neonazistach z USA znalazły się kadry z polskiego Marszu Niepodległości. Na polskojęzycznych portalach ukazała się informacja o zwiastunie nowego amerykańskiego filmu fabularnego „Imperium”, zainspirowanego prawdziwymi wydarzeniami. Obraz opowiada o młodym tajnym agencie FBI, który infiltruje środowisko neonazistów i rasistów w USA. Co szokujące, w kilku kadrach w zwiastunie ukazany jest polski Marsz Niepodległości, który nic wspólnego z amerykańskimi nazistami czy Ku Klux Kalanem nie ma. O samym filmie nie można na razie nic powiedzieć, bo nie był jeszcze w Polsce wyświetlany. Nie ma nawet informacji, że ma polskiego dystrybutora. Symptomatyczna jest reakcja polskojęzycznych mediów. Portal internetowy „Gazety Wyborczej” zatytułował informacje o zwiastunie - „"Imperium": Daniel Radcliffe jako neonazista i agent FBI. Ale co robią tam polscy rasiści?”. Ewidentnie uczestnicy Marszu Niepodległości powinni pozwać „Gazetę Wyborczą” za nazwanie ich rasistami. Odtwórca głowowej roli w filmie „Imperium” Daniel Radcliff osiem razy zagrał Harrego Pottera w ekranizacjach powieści promujących okultyzm i rasizm (w powieści widać rasistowski podział na zdegenerowanych ludzi i rasę wyższą czarodziejów). Inspiracją dla scenariusza była autentyczna postać amerykańskiego agenta FBI Michaela Germana, który infiltrował środowisko amerykańskich nazistów. Zdaniem publicysty „Gazety Wyborczej” w zwiastunie filmu wykorzystano migawki „z Marszu Niepodległości, demonstracji rodzimej skrajnej prawicy organizowanej w Warszawie rokrocznie 11 listopada” bo widać na nich flagę z białą pięścią a „pięść to symbol supremacji białej rasy, zwany aryjską pięścią, białą pięścią albo pięścią białej siły (White Power Fist). W latach 80. amerykańscy neonaziści przejęli ten symbol od ruchów afroamerykańskich głoszących "black power"”. Zdaniem publicysty „Gazety Wyborczej” „w Polsce ten symbol jest słabo rozpoznawalny. Rodzimi rasiści zdecydowanie częściej sięgają po krzyże celtyckie, co również można zaobserwować na Marszach Niepodległości i innych demonstracjach organizowanych przez nacjonalistów”. Tytanom intelektu z Czerskiej umknęło w ich rozważaniach, że biała pięść była logiem demokratycznej rewolucji w Serbii wymierzonej w reżim Slobodana Miloševicia. Młodzieżowy ruch Otpor („Opór”) posługujący się tym symbolem był wspierany finansowo przez takie instytucje amerykańskie jak National Endowment for Democracy (NED), Międzynarodowy Instytut Republikański (IRI) i Amerykańska Agencja Rozwoju Międzynarodowego (USAID). Symbol białej pięści przejęły też demokratyczne ruchy w Gruzji, Wenezueli i Egipcie. Brednią jest też teza z „Wyborczej”, że wszystkie osoby odwołujące się do symbolu krzyża celtyckiego są nazistami. Dla katolików krzyż celtycki to krzyż, symbol Jezusa w wpisany w okrąg czyli symbol świata, symbol świata Jezusa. Sama nazwa „celtycki” przypomina o wkładzie duchownych z Irlandii w chrystianizację Europy. Krzyż celtycki jest widoczny w wielu kościołach katolickich. Niestety symbol ten szkalowany jest też przez osoby aktywne w kościele.