Siedemnastoletni imigrant z Afganistanu, uzbrojony w siekierę i nóż zaatakował w poniedziałek wieczorem pasażerów pociągu w Wuerzburgu. Podczas policyjnego przeszukania, funkcjonariusze znaleźli w domu napastnika ręcznie malowaną flagę tzw. Państwa Islamskiego.
Wiele osób zostało rannych, w tym cztery pochodzące z Hong Kongu. Dwoje rannych znajduje się w stanie krytycznym. Morderca został zastrzelony przez policję.
Z zeznań świadków wynika, że zanim ruszył na bezbronnych pasażerów, krzyczał „Allahu akbar” (bóg jest wielki).
Zdaniem Joachima Herrmana, ministra spraw wewnętrznych Bawarii, wprawdzie w rzeczach nastolatka znaleziono flagę ISIS, jednakże jest zbyt wcześnie, aby jednoznacznie stwierdzić, czy przynależał on do jakiejkolwiek islamistycznej grupy, czy też po prostu sam się zradykalizował i zdecydował na dokonanie mordu.
Nastolatek, który po przybyciu do Niemiec bez opieki rodzicielskiej ubiegał się o azyl, mieszkał z przybraną rodziną, odkąd wyprowadził się z ośrodka dla uchodźców.
Źródło: BBC
Fot. Twitter