Premier Turcji Binali Yildirim oświadczył, że elitarna jednostka straży prezydenckiej zostanie rozwiązana.
Po nieudanym zamachu stanu, zostało zatrzymanych blisko 300 jej członków. Brali oni udział w przejęciu lokalnej telewizji TRT, wymuszając na prezenterze wiadomości odczytanie oświadczenia o wprowadzeniu stanu wojennego oraz godziny policyjnej.
Turecką straż prezydencką, tworzy oddział składający się z 2500 osób, po stłumieniu zamachu stanu, zostało zatrzymanych ponad 283 jej funkcjonariuszy. Zawieszono również w obowiązkach kilkadziesiąt tysięcy osób w tym naukowców, nauczycieli oraz urzędników.
Źródło: tvp.info