Dziś, 29 lipca, zbombardowano szpital położniczy w miejscowości Kafr Taharim w prowincji Idlib, na północnym zachodzie Syrii. Szpital ten prowadzony jest przez organizację pozarządową Save the Children
W wyniku ataku, co najmniej dwie osoby zginęły.
W przeciągu ostatniego miesiąca, w tym szpitalu urodziło się około 340 noworodków.
Jeden z lekarzy pracujących w szpitalu, doktor Abdul Charim, poinformował telewizję ITV News, że przeprowadzono 7 nalotów na miasto. W czasie jednego z nich zbombardowano wejście do szpitala.
Teren, na którym znajduje się szpital, jest pod kontrolą antyrządowej opozycji.
Obserwatorium Praw Człowieka podało, że :„W wyniku poniesionych szkód szpital właściwie nie jest w stanie funkcjonować”.
Najbliższy szpital położniczy, znajduje się w odległości 100 km od miejscowości Kafr Taharim.
Źródło: tvp.info