Minister Waszczykowski znów podlizuje się neobanderii – jego zdaniem sprawcy Rzezi Wołyńskiej są nieznani

0
0
0
/

waszczykowski_ukrainaMamy nadzieję, że po ujawnieniu i zapoznaniu się dogłębnie z dokumentacją na temat tragedii wołyńskiej "dojdziemy do prawdy, do przyznania się właściwych sprawców" - mówił po rozmowie z szefem ukraińskiego MSZ minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski. Szef polskiej dyplomacji podczas wspólnej konferencji prasowej w Kijowie z ministrem Pawłem Klimkinem był pytany o polsko-ukraiński dialog historyczny w kontekście zeszłotygodniowej uchwały Rady Najwyższej Ukrainy, w której potępiona została uchwała polskiego parlamentu z lipca w sprawie rzezi wołyńskiej. - Nie będę ukrywał, że tam, gdzie rozmawia się o historii odległej, sprzed kilkudziesięciu lat, w czasie której zginęło wielu ludzi, rozmowa jest trudna – odpowiedział minister Waszczykowski. - Jest oczywiste, że po siedemdziesięciu kilku latach jednym zatarła się pamięć, inni nie pamiętają, bo nie chcą o tych wydarzeniach pamiętać, jeszcze inni nie wiedzą o tych wydarzeniach, dlatego że oba nasze państwa przez kilkadziesiąt lat nie były suwerenne i nie mogły prowadzić suwerennej polityki historycznej – tłumaczył kłamliwie, jakby sprawcy rzezi na Polakach byli nieustaleni, podczas gdy są oni znani z imienia i nazwiska. - Dzisiaj nadrabiamy ten stracony czas, mozolnie przystępujemy do rozmów, do dzielenia się informacjami, dokumentami, do edukowania naszych społeczeństw - wskazał polski minister, zupełnie lekceważąc ukraiński rewizjonizm historyczny i negacjonizm Rzezi Wołyńskiej. Minister Waszczykowski wyraził nadzieję, że po ujawnieniu i zapoznaniu się dogłębnie z dokumentacją na temat Rzezi Wołyńskiej "dojdziemy do prawdy, do przyznania się właściwych sprawców". - Tak jak przez lata mieliśmy przykłady przyznania się do win przez inne narody, przez polityków, którzy popełnili zbrodnie w czasie drugiej wojny światowej; myślę, że tutaj również dojdziemy do prawdy, do przyznania się właściwych sprawców - podkreślił. Minister Klimkin przywołał słowa św. Jana Pawła II: "Nie lękajcie się". "Nie powinniśmy się bać siebie nawzajem ani tematów związanych z historią. Jest to kwestia odpowiedzialności, która spoczywa na obu stronach" - mówił ukraiński minister. Według niego podczas spotkania szefowie MSZ uzgodnili, że dadzą szerokie możliwości historykom, by mogli badać archiwa oraz że zostaną wyznaczone przez Ukrainę i Polskę współprzewodniczący do polsko-ukraińskiego forum historyków. Źródło: MSZ Fot. S. Indra/MSZ

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną