Według badań CBOS 58 proc. respondentów nie zgadza się na przyjmowanie imigrantów nazywanych uchodźcami. Nawet z krajów objętych konfliktami zbrojnymi bez określenia, skąd pochodzą. To o 5 punktów procentowych więcej niż w lipcu. Autorzy sondażu zaznaczają, że choć pytanie nie wskazuje na pochodzenie uchodźców, to na odpowiedzi ws. przyjmowania uchodźców uciekających przed wojną miały wpływ ataki terrorystyczne, a obecny wzrost niechęci wobec uchodźców można wiązać z atakami, jakie miały miejsce w lipcu we Francji i Niemczech.
69 proc. ankietowanych sprzeciwia się przyjmowaniu przez Polskę uchodźców z Bliskiego Wschodu i Afryki przybywających do krajów UE, w tym ponad dwie piąte jest temu zdecydowanie przeciwna. Co czwarty respondent uważa natomiast, że powinniśmy to robić.
W ocenie CBOS, najczęściej negatywnie o przyjmowaniu przez Polskę przybywających do Europy uchodźców z Bliskiego Wchodu i Afryki wypowiadają się najmłodsi respondenci, mający wykształcenie podstawowe lub gimnazjalne, mieszkańcy wsi, badani z gospodarstw domowych o niskich dochodach per capita, niezadowoleni z własnej sytuacji materialnej, robotnicy niewykwalifikowani, rolnicy, bezrobotni, osoby bierne zawodowo zajmujące się domem, a poza tym ankietowani o prawicowych poglądach politycznych.