Kuriozum! Była minister zdrowia: „Nie zgodzę się z tezą, że system ochrony zdrowia jest w kryzysie”
Była minister zdrowia Izabela Leszczyna, zapytana została w Radiu Zet o system ochrony zdrowia. W ocenie urzędniczki, za obecne problemy odpowiada Prawo i Sprawiedliwość, które dwa lata temu oddało władzę.
Jednocześnie Izabela Leszczyna stwierdza:
„Nie zgodzę się z tezą, że (służba zdrowia, przyp.red.) jest w jakimś kryzysie”
Kilka dni temu, NFZ informował, że w systemie opieki zdrowotnej brakuje 14 mld złotych, następnie Ministerstwo Zdrowia doraźnie przeznaczyło na wsparcie systemu, dodatkowe 3,5 mld złotych.
Była minister zdrowia Izabela Leszczyna o systemie zdrowia:
— PikuśPOL 🇵🇱 📿 (@pikus_pol) November 19, 2025
- .... Nie zgodzę się z tezą, że jest w jakimś kryzysie😂😂😂🚀🚀 pic.twitter.com/5BvJG4ND6F
Na początku listpada, były minister zdrowia, Janusz Cieszyński ogłosił tzw. Listę Leszczyny, z wykazem szpitali, w których panują katastrofalne warunki obsługi pacjentów.
- Szpital w Brzesku - wciąż czeka na 2,8 mln złotych, w tym 615 tysięcy niezapłaconych na I kwartał tego roku.
- Szpital w Czerwonej Górze - niezapłacone 6,75 mln złotych. Szpital z powodu braku środków przestał przyjmować pacjentów poza programami onkologicznymi.
- Szpital Pulmonologiczny w Koszalinie - czeka na ponad milion złotych i wprost pisze, że rozważa ograniczenie przyjęć. Dodatkowo NFZ nie zgodził się na uruchomienie dwóch kolejnych programów w tej placówce. Dlaczego? Brak środków.
- Szpital w Lubartowie - zaprzestał włączania pacjentek z ciężką postacią osteoporozy pomenopauzalnej. To zapewne w ramach prokobiecej postawy którą szczyciła się zawsze pani Leszczyna
- Szpital Pulmonologiczny w Łodzi - zapłatę za leki z 2 kwartału (kwiecień-czerwiec) dostał dopiero w listopadzie. W międzyczasie przestał przyjmować pacjentów z ciężką postacią astmy.
- Wojewódzki Szpital Kliniczny w Rzeszowie - nie dostał ponad 18 milionów za 2 kwartał i 16 października wstrzymał przyjęcia nowych pacjentów.
- Szpital Ortopedyczny Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu - z powodu niewielkich (raptem ponad 300 tysięcy złotych) zaległości od 14 kwietnia pacjentów zamiast leczyć umieszcza na liście oczekujących.
- Opolskie Centrum Onkologii - rozważa ograniczenie przyjęć, ma nieopłacone od początku roku nadwykonania na łącznie 17,7 mln złotych.
- Szpital Wojewódzki w Wałbrzychu, w którym rządzi koleś premiera R. Szełemej - czeka na 16 mln złotych i przestał przyjmować nowych pacjentów w programach innych niż onkologiczne i hematologiczne.
- Instytut Leczenia Gruźlicy w Rabce - wciąż czeka na ponad 4 miliony złotych za leki dla pacjentów z mukowiscydozą. Na szczęście nie ogranicza przyjęć, bo w tym wypadku byłby to po prostu wyrok śmierci.